Kolka

Już od 1 klasy podstawówki zmagam się z nadwagą. Jednak od września 2010r. zacząłem ćwiczyć i tak schudłem do dziś ponad 13 kg. Wciąż mam nadwagę, ale nie jest już taka duża, znacznie poprawiłem swoją kondycję i dziś wziąłem się za naukę jumpstyle i zaczęły się problemy. Od kilku miesięcy biegam z kumplem i już wtedy zauważyłem, że po kilkunastu minutach biegu łapie mnie kolka. To samo tyczy się ćwiczeń jumpstyle. Na WF czy treningach karate wszystko jest ok, jednak przy ćwiczeniach na nogi (bieganie, jumpstyle) po kilkunastu minutach ćwiczeń łapie mnie kolka. Jeśli nie przestaję ćwiczyć ból się nasila, jeśli jednak przestanę powoli znika. Bardzo to denerwujące, bo podczas ćwiczeń muszę średnio co 20 minut robić przerwę na 3-4 minuty. Jest to spowodowane tym, że niedawno zacząłem dużo ćwiczyć? Wcześniej nie miałem zbyt dużego wysiłku fizycznego, a kolka zaczęła się, gdy właśnie zacząłem ćwiczyć. Minie to z czasem, czy może lepiej zgłosić się do lekarza (chociaż nie lubię z byle czym do nich latać). Zdaję sobie sprawę, że nie jest to forum medyczne, ale chodzi mi tylko o to czy przy rozpoczęciu treningów (wcześniej nie ćwicząc) kolka jest normalna?

Może za krótki odstęp jest między posiłkiem, a treningiem, dlatego łapie Cię kolka.

Możliwe też, że ćwiczysz zbyt intensywnie, jak na swoje możliwości lub spożywasz zbyt dużą ilość płynów podczas treningu.