oma na mrozie

kówa chłopaki zostawiłem swoja omke w aucie u ziomeczka pod blokiem zapowiada sie do -5 wszędzie pisze przechowywać po niżej 25 stopni ale nie pisze ile na minus niby na bazie oleju a nie wody jak myslicie bedzie o.k?

Wiesz, dobra wódka musi być zmrożona to i może dobry kox też

w najgorszym przypadku wytraca sie klaczki olejowe, wystarczy do cieplej wody.

ale osobiscie mysle ze sokowi nic sie nie stanie od tej temp.

Może % złapie

Kriokomora powina raczej pomóc

Ale w czym

Na stawy lepiej bedzie dzialac

a wiec tak oma na mrozie :) pół fiolki zostało wypełnione kaszą tak jak zmarznięta woda a pół soku czyli olej był ciekły ale gęstością przypominał ciepłą smołę :)zabrałem omę do domu postawiłem w kuchni na szawce i wróciła do normy:) czyli mróz jej nie straszny a KRZYSKU DZIĘKI ZA BANA

nie ma sie czym przejmowac.