Złamanie Proste Piszczela.

Witam. Od paru miesięcy mam problem z bólem piszczela a konkretnie boli mnie centralnie z przodu w połowie kości. W tym miejscu mam tez lekkie zgrubienie.Noga boli mnie gdy robię na niej przysiad lub gdy porostu szybciej biegnę. Uniemożliwia mi to grę na 100% gdyż nie mogę w pełni komfortowo wykonywać rożnych ruchów. Ogólnie trenuje piłkę nożna od kilkunastu lat. Bylem u kilku specjalistów i było kilka diagnoz i podejrzeń. Najpierw musiałem zrobić tomografie i scyntygrafie piszczela gdyz podejrzewano oscyloid osteoma. Na szczecie to nie to. Okazało się ze mam złamanie powolne piszczela a konkretnie przerwę w piszczelu na ok 7mm. Byłem w Piekarach i powiedziano mi żebym mega oszczędzał nogę i zgłosił się za 3 miesiące na ponowne prześwietlenie. Niestety fakt jest taki ze ja ta nogę już jakiś dłuższy czas oszczędzam a poprawy nie widać.Bardzo chciałbym się dowiedzieć czy mógłbym jakoś wspomóc zrost kości.Zastanawiam się czy w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem nie był by gips na jakieś 6 tygodni, do tego jakaś dieta lub jakieś suplementy do odbudowy kości.Nie znam sie za dużo na takich sprawach ale dużo czytam i coś dedukuje ale chciałbym zeby mi ktoś mądrzejszy doradził coś ciekawego, bo nie chciał bym po tych 3 miesiącach kolejnej przerwy mieć ten sam problem. Z góry dziękuje za pomoc;)

Gips niezbędny imo. , ale pytaj lekarza specjalisty a nie na forum sportowym .

Jeśli lekarz nie podjął decyzji o unieruchomieniu nogi to znaczy,że jest jakiś powód. Gips wbrew pozorom może przynieść więcej złego niż dobrego. Unieruchomienie mięśni nie pozwala stymulować mięśni a co za tym idzie następuje ich zanik. Unieruchomienie kończyny ma też zły wpływa na transport składników energetycznych i budulcowych (a przecież twoja kość ma się odbudować). Unieruchomienie trwające 8 tygodni może spowodować zesztywnienie stawu który może nie odzyskać pełnego zakresu ruchu. Miałem ręce w gipsie przez 7 tygodni i wiem co to znaczy