Czy to Już wszystko stracone??

Witam ćwiczę już rok i mój rekord na klatkę to jakieś 90kg zrobiłem to można powiedzieć naturalnie...Zero odżywek i Diet...Teraz moje pytanie bo koleżka z tym samym stażem wyciska 120kg tylko że on brał odżywki i dietę miał od początku...On mi mówi że już nie mam co ćwiczyć bo już do tego co on nie dojdę;/ że za późno bym woził dietę i suple..Jak myślicie to prawda??Z tego co mówił to powinno się szybko zacząć od tych rzeczy bo później już takich efektów nie ma;/ Myślę że mam super genetykę bo nigdy nie ćwiczyłem na siłe a trochę jej mam no i szybko Idzie mi masa przez rok skoczyło z 38kg...Co o tym myślicie??

Waga obecna 93 a ważyłem 55...Tylko Zlany jestem

Coś takiego mniej więcej...Tu mam 40 w łapie

Mam ziomka, który bez odżywek, cyklów i bez dokładnie rozpisanej diety wyciska 110kg.

W jego przypadku kluczem do takiej siły jest słuchanie swojego organizmu + dłuuugie godziny spędzone na basenie. Trenuje pływanie, ma dobry gen, a nad techniką i siłą pracuje na siłowni.

Suplement diety to jak sama nazwa wskazuje tylko dodatek do jedzenia, więc jeśli swoje zapotrzebowanie kcal wypełniasz "normalnym jedzeniem", to suplementy są zbędne.

Podsumowując - Twój kolega opowiada bzdury, wszystko jest kwestią treningu, samozaparcia i diety.

pozdro

Co do diety to prawdy trochę ma :) Mogłeś startować z nią odrazu ...
ale na dietę nigdy nie jest za późno startuj a jeszcze go przeskoczysz :)
Może kolega się boi że będziesz lepszy od niego i gada Ci głupoty.

Moim zdaniem on troszkę za wcześnie zaczął z suplami... jakby najpierw dał z siebie wszystko na samej diecie i dopiero zaczął zabawę z nimi pewnie miałby lepsze efekty.

Co do Ciebie tak jak pisze. Startuj z dietą a jeszcze wiele osiągniesz.
Nie słuchaj się kolegi :)
Sam z początku startowałem bez diety i odzywek.
Z czasem starałem się uzupełniać trochę dietę.
Pierwszy rekord powyżej 110kg(przy dość małej wadze bo coś koło 62kg) ustanowiłem ze słabą dietą i bez żadnych supli.

Więc podsumowując!!
Zapier... na trening, ćwicz ćwicz i jeszcze raz ćwicz.
Uzupełnij dietę jak należy i czekaj na efekty... jak zaczną słabnąć weź się za jakieś wspomagacze.



Zmieniony przez - JonQ-RHS w dniu 2011-01-22 09:49:00

Malo kto startuje szybko z dieta
Na diete nigdy za pozno, a jak nie brales do tej pory supli, to nawet lepiej.

Dieta to podstawa . Bez niej kibel i ciężko cokolwiek będzie zrobić . Ja najwięcej chyba 110 kg wycisnełem . Ale nigdy nie lubiłem tego i się na tym nie skupiałem . Jeśli się będziesz na tym skupiać i to lubić to będzie szło . Ja się zawsze na martwym skupiałem i rekord 220 . Ale tak jak mówię nie musisz brać supli ani niczego innego podstawą jest dieta .

Na diete nie jest za późno, owszem na początku szybciej mięśnie rosną i siła idzie niż później i jak ma się diete od początku to ten okres można lepiej wykorzystać, jednak to nie znaczy ze już po tobie z odpowiednią dietą przyrosty dalej będą