Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hejka,
qr@a pierwszy post i zamiast do Treningu poszedł do Szatni, nie wiem jak, ale sie poprawiam:
Słuchajcie, jak to jest? W niektórych książkach (np. Weider) i większości gazet radzą, żeby w trosce o masę ograniczyć jak najbardziej aktywności nie związane z pakowaniem (nie uprawiać równolegle innego sportu, dużo spać, oszczędzać całą energię na treningi etc.). Zresztą jak się popatrzy na zawodników konkurencji wytrzymałościowych (np. maratończycy), to masy oni nie mają, nie ma co. Czy jest jednak możliwe, żeby np. podpakować trochę nogi NIE rezygnując z tych, powiedzmy 10km przebiegniętych po lesie i kilka razy tyle na rowerze w tygodniu, czy po prostu dać sobie siana - albo jedno albo drugie??
Ewentualnie, robić cykle raz na masę i siłę (pare tygodni/miesięcy) a raz na wytrzymałość (ale to chyba huśtawka - w trakcie jednego będzie spadała spora część tego co zarobimy w drugim, czy tak?).
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cze
Dla mnie sama silownia jest bez sensu. Ja oprocz wyciskania blach uprawiam mnostwo roznych sportow takich jak bieganie, rowererk, basen itd. Wtedy tez cwiczysz miesie, ale rowniez poprawiasz kondyche i spalasz tluszcz.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ok, zgadzam się, ale są pewne priorytety. Jak masz 25l, 180cm, 63kg i jakąś tam ogólnorozwojową gimnastykę i tak uskuteczniasz, to chciałbyś popakować przez kilka[naście] miesięcy, nie wiem zresztą ile jest potrzebne żeby wrzucić z 15kg suchej masy po dobrym obstawieniu się suplementami ale bez żadnych sterydów. Więc się zastanawiam, czy lepiej na ten czas zarzucić wszystko inne (warunek konieczny powodzenia) czy też można to zrobić jakoś bardziej z głową?
Szacuny
11
Napisanych postów
2366
Wiek
48 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
6196
Tak Ben stosował lipny HGH (podrobione HCG)razem z Winstrolem ,dlatego wpadł na testach.
Ale wracając do twojego pytania ,to uważam że ważąc 63 kg przy twoim wzroście jesteś ektomorfem (czyli prościej -drobnej budowy).
Przy tym każdy dodatkowy ruch ,to dla ciebie strata masy -niezależnie co jesz i jak ćwiczysz.Jeśli chcesz uprawiać dodatkowe sporty ,poza oczywiście kulturystyką ,to nigdy nie będziesz miał przyzwoitych przyrostów albo będą one mizerne-NIESTETY ,to jest genetyka.Dlatego ,albo wóz albo przewóz- albo masa i siła ,albo wysportowana sylwetka maratończyka.
Jeśli jednak nie bedziesz chciał porzucić tych dodatkowych ćwiczeń ,to chociaż je zmninmalizuj do maks. 3 razy w tyg. po 1 godzinie.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiesz, tak naprawdę to nie zależy mi jakoś specjalnie na wielkich przyrostach - jak jesteś taki chudy to nawet głupie kilka kilo więcej wygląda na tobie całkiem nieźle w porównaniu do kogoś kto już na wejściu dużo waży i tego samego przyrostu na nim prawie wcale nie widać. Poza tym, tak mi sie geny ułożyły że praktycznie wogóle nie mam tłuszczu, niezależnie od tego co i ile bym jadł, więc separacja mięśni, choćby i mizernych, zawsze będzie niezła Z dodatkowym ruchem chodzi mi jedynie o to, że po jakimś czasie ćwiczeń typowo kulturystycznych nie chcę skończyć jak koleś którego znam - jest wielki jak byk ale dwustu metrów nie przebiegnie bo sie spoci jak wieprz i pada na glebę.