Szacuny
6
Napisanych postów
46
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
610
Witam,
właśnie jestem po wizycie u ortopedy i jakieś niedobre rzeczy dzieją mi się między 5 a 6 kręgiem, a dodatkowo niestabilność w odcinku lędźwiowo-krzyżowym.
Proszę o pomoc w przygotowaniu zestawu ćwiczeń na mięśnie brzucha i dolnej partii pleców.
Myślałem, żeby na brzuch robić A6W, a na plecy wzniosy tułowia leżąc na brzuchu, kocie grzbiety i tu mi się trochę pomysły kończą.
Dodatkowo myślę, żeby dodać ćwiczenia ogólnorozwojowe jak basen lub nordic walking.
Dodam tylko, że ze względu na przewlekły ból pleców zimę praktycznie byłem nieaktywny, więc nie mogę od razu ruszyć pełna parą.
Szacuny
2
Napisanych postów
853
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10221
Wiem, że pewnie nie tego oczekiwałeś ale skonsultuj się z lekarzem sportowym i opisz dokładnie swoje problemy - spieprzyć sobie zdrowie to akurat nie jest żaden problem
Szacuny
69
Napisanych postów
1977
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9455
A6W to najgorsze co możesz robić zamiast sobie pomóc tylko zaszkodzisz. Proponuje Kompleksy Javorka
Generalnie są to programy na wytrzymałość ale można je stosować przy lordozie i kifozie oraz innych schorzeniach kręgosłupa.
Zacznij od samej sztangi bo ćwiczenia do najprostszych nie należą zwłaszcza że wykonujesz je w jednym ciągu.
Szacuny
9
Napisanych postów
554
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15470
Skoro piszesz "niedobre rzeczy dzieją mi się między 5 a 6 kręgiem" to rozumiem, że nie masz jeszcze diagnozy? Od tego zacznij. Potem załatw sobie skierowanie na rehabilitację i z rehabilitantem rozmawiaj jakie ćwiczenia możesz wykonywać. Nie rób żadnych ćwiczeń dopóki nie poznasz diagnozy i fachowiec nie wypowie się co ci pomoże a co zaszkodzi.
Szacuny
69
Napisanych postów
1977
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9455
Fachowcy od rehabilitacji to mu raczej nie pomogą mało prawdopodobne. Jak już będzie miał diagnozę to niech napisze do Mawashiego na pw albo na www.body-factory.pl on mu pomoże lepiej niż niejeden rehabilitant.
Szacuny
2
Napisanych postów
853
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10221
To nie do mnie ale też się wypowiem .
Popieram w tym wypadku Freeda, rehabilitacja to zazwyczaj kierunek wybierany przez osoby, które nie dostały się na jakieś inne sensowniejsze studia - podkreślam ZAZWYCZAJ - przynajmniej ja właśnie z takimi przypadkami się spotkałem. Znają tylko wyuczone "zastałe" formułki, to tak jakby sportowca miał przygotowywać do zawodów nauczyciel wf-u . Żeby pomóc trzeba człowieka dla którego dany zawód jest pasją i rozwija się sam w tym kierunku.
Aczkolwiek konsultacja lekarska jak już wcześniej napisałem jest w tym wypadku zalecana jak nie konieczna.
Szacuny
9
Napisanych postów
554
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15470
Ani trochę nie trafiają do mnie takie argumenty. Uważam, że takie generalizowanie jest niesprawiedliwe. Równie dobrze można by głosić tezę, że jak iść do lekarza to tylko do kardiologa czy chirurga bo na te specjalizacje najciężej się dostać (tak naprawdę nie wiem czy akurat na te najciężej, ale chyba łapiecie o co mi chodzi) a inni to konowały i nie chciało im się uczyć. Tak czy siak uważam, że ćwiczenia pod okiem rehabilitanta i dogadanie się z nim co robić po rehabilitacji to lepszy pomysł niż sugerowanie się tym co mówi jakiś anonimowy człowiek na forum. Oczywiście ja nie przesądzam, że rehabilitacja w tym przypadku jest w ogóle potrzebna, bo z tego co napisał autor postu jeszcze nie wiadomo co mu jest.