gdzie dać mc

Pragnę zauwazyć, że ty masz już spory staz i ciezary także nie są małe więc i CUN mógłby mieć problem.

Ale jeśli ktoś nie dowiesza obciążenia do podciągania na drazku i ledwo wykonuje 10 powtórzeń a w mc bierze trochę ponad wage swojego ciała [lub co często się zdarza i jest tragedią] mniej niż wazy to jest sens rozdzielać ? I tak mu padnie najsłabsze ogniwo.


Lubię czytać twoje posty, szczególnie na bf choć zauważyłem, że splitów nie lubisz .









Zmieniony przez - Viren w dniu 2011-01-28 17:44:52

MC - dla mnie początek.

Rozważanie i mówienie, żeby ktoś nie łączył wiosła, drążka i martwego można popchnąć w osobną dyskusje.

Po pierwsze jeśli ktoś robi już tego splita z partią raz tygodniowo ciężko mówić o tym, żeby nie łączył tych ćwiczeń bo to przestaje być split. Równie dobrze można powiedzieć osobie ćwiczącej FBW żeby nie ćwiczyła całego ciała (co zakłada trening) tylko sobie zrobiła w poniedziałek całą klate, a w środe już klaty nie tylko biceps cały i reszte.

Co do wyników i mówienia osobno zrobi się lepiej, nic nowego. Tylko jak sobie wyobrazić tydzień ma 7 dni? W poniedziałek MC w środe drążek w piątek wiosło? Tylko co samo? Przecież jak zrobisz wiosło z czymkolwiek innym to w przypadku 70% ćwiczeń nie angażujesz mocno tylko jednej parti, więc i tak jakieś ćwiczenie zrobisz słabiej.

Wyniki i mówienie który splitowiec takie zrobi? Gwarantuje Ci, że 70% albo lepiej osób na forum takich wyników nie zrobi nawet jakby wykonywało tylko jedno ćwiczenie na treningu. Więc argument na bazie swoich (bardzo imponujących wyników) jest raczej chybiony.

Reasumując skoro ćwiczyć split ja osobiście MC widze na przedzie, jak wyżej ktoś napisał. Robienie tego na końcu kiedy i koncentracja i prostowniki są już zmęczone w moich oczach bardzo się prosi o kontuzje - co nie jest jednoznaczne, że się jej ktoś nabawi.

Ewentualnym wyjściem jest zmienianie kolejności co trening, tym sposobem w przeciągu 3 treningów. Wszystkie 3 ćwiczenia (drążek, wiosło i MC jeśli ktoś to ćwiczy na jednym treningu) zostaną przećwiczone na maksymalnych ciężarach.

Pozdrawiam ./

Zmieniony przez - Rbk___ w dniu 2011-01-28 18:12:24

Mimo wszystko siad i martwy ciąg zawsze na poczatek , oczywiście po odpowiedniej rozgrzewce, a czy trening danej partii raz czy dwa razy w tygodniu to już zależne często od możliwości czasowych, chociaż każda partia dwa razy w tygodniu to fajna sprawa jest

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2011-01-28 18:24:43

VIREN: Pragnę zauwazyć, że ty masz już spory staz i ciezary także nie są małe więc i CUN mógłby mieć problem.

Dałbym radę, ale o wiele efektywniej robię na 2-3 osobne sesje. Z takiego samego powodu rozdzielam przysiady od innych ćwiczeń na nogi.

VIREN: Ale jeśli ktoś nie dowiesza obciążenia do podciągania na drazku i ledwo wykonuje 10 powtórzeń a w mc bierze trochę ponad wage swojego ciała [lub co często się zdarza i jest tragedią] mniej niż wazy to jest sens rozdzielać ? I tak mu padnie najsłabsze ogniwo.

Tylko wtedy prędzej padną mu plecy, od nadmiaru ćwiczeń obciążających prostowniki grzbietu - stabilizacja w trakcie MC wiosła, prawda?

VIREN:Lubię czytać twoje posty, szczególnie na bf choć zauważyłem, że splitów nie lubisz

Takich jak ludzie robią, nie lubię, owszem. Porządne splity - czemu nie.

***

RBK: Po pierwsze jeśli ktoś robi już tego splita z partią raz tygodniowo ciężko mówić o tym, żeby nie łączył tych ćwiczeń bo to przestaje być split.

Split to trening dzielony. Jak dzielisz ciało, to nie przestaje być split. Tylko wtedy ilość dni będzie większa.


RBK: Równie dobrze można powiedzieć osobie ćwiczącej FBW żeby nie ćwiczyła całego ciała (co zakłada trening) tylko sobie zrobiła w poniedziałek całą klate, a w środe już klaty nie tylko biceps cały i reszte.

No, nie bardzo. W założeniu FBW jest przećwiczenie ciała, nie tylko wycinka, a split może obejmować dowolnie małe partie (co jest dla mnie największym bezsensem tego treningu).


RBK:
Co do wyników i mówienia osobno zrobi się lepiej, nic nowego. Tylko jak sobie wyobrazić tydzień ma 7 dni? W poniedziałek MC w środe drążek w piątek wiosło? Tylko co samo? Przecież jak zrobisz wiosło z czymkolwiek innym to w przypadku 70% ćwiczeń nie angażujesz mocno tylko jednej parti, więc i tak jakieś ćwiczenie zrobisz słabiej.

Jeśli zrobisz trening pokroju mojego - to gwarantuję, że wszystko będzie na pełnej k.urwie ;)

NP. ROBISZ DRĄŻEK NEUTRAL W PON, DRĄŻEK NACHWYT W PT, wiosło w PT, MC w środę. Drążek jako drugie ćwiczenie - ale zupełnie inne - nie przeszkadza w wiosłowaniu. Odwrotnie byłoby ciężko. Wiosło i MC to niestety podobna klasa ruchu, stąd rozdzielam te dwa ćwiczenia.

Da się...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2011-01-28 20:43:53

a mozecie przestac *******ic mu bo w glowie mieszacie i tyle ?
daj martwy ciag na poczatku wy******* wioslowanie sztanga i daj wioslowanie na wyciagu / maszynie I ****A FINITO KONIEC PROBLEMU.

Wyluzuj, bo zawału dostaniesz.

Niech w ogóle przemyśli, czy warto mu robić dalej split.

MC na początku, wiosło bym dał zwykłe, tylko mniej serii, podobnie drążka. I już.

Wiosłowanie na wyciągu to kiepski pomysł.

Dzięki _Knife_ za wyjaśnienie .