Szacuny
1
Napisanych postów
122
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1513
Witam,
Nie wiem czy to dobry dział. Jak zły to przenieście.
Miesiąc temu robiłem przysiady ze sztangą i martwy ciąg jak "głupi" i boli mnie na dole nad tyłkiem (to chyba prostowniki grzbietu). Dodam że robiłem oba ćwiczenia z pasem oraz z prostymi plecami. Smaruje wszelakimi maściami masuje itd ale do tej poty nie mogę zawiązać sznurowadeł w butach. Co mogę zrobić aby mój grzbiet powrócił do normy bo nawet brzuszków nie mogę robić przez to. Czy to coś bardzo poważnego?
Zmieniony przez - Orzeh21 w dniu 2011-01-28 01:25:24
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Pas akurat przed niczym cię nie uchroni.
Utarło się że broni przed kontuzją-a to nie jest prawda.Trójboiści używają go by odciążyć nieco stabilizatory-przez co wyniki rosną.
W tym ciągu musiał się wedrzeć koci grzbiet-jak nic.
Boli cie taki okres czasu-a ty nadal nie zgłosiłeś się do lekarza? Na co czekasz?
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
1
Napisanych postów
122
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1513
Nie było właśnie kociego grzbietu. Technika była dobra. Miałem nadzieje że mi przejdzie. A do lekarza nie chcę iść ponieważ powie mi tylko pewnie że mam zaprzestać ćwiczyć.
Szacuny
9
Napisanych postów
5978
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
65164
powinien isc albo nie powinien isc do lekarza
ja robilem z dobra technika i chooj mi z tego przyszlo jak i tak plecy zniszczone.
lekarz zalecil mi dwa leki [rzekomo jeden przeciwbolowy - ktory nic nie dawal, drugi poprawial ukrwienie]
i zalecil mi spac na twardym, na brzuchu i jeszcze jakies lezenie w ciagu dnia.
jedyne co mi na dobre wyszlo z tej wizytu u lekarza to to, ze po tych tabletach pompa na treningu byla niesamowita. ale trenowalem jedynie klate w tym okresie i kilka innych cw siedzac i lezac.
troche bol przeminal, ale mc i tak nie robie..
Ty nie mogles zawiazac buta, ja nie moglem nawet wstac z krzesla, taki bol...
Szacuny
3
Napisanych postów
52
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
645
Uważam,że powodem bólu mogła być zła technika, ciągnąłeś bardziej plecami niż jednocześnie plecami niż nogami... Może doszło do "przetrenowania" korzonków i stąd ten ból... Miałem kiedyś całkiem podobny problem i pomogła mi wit.B12...
Szacuny
1
Napisanych postów
122
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1513
boli Cie to tej pory czy już przestało? Może powinienem kupić coś na ochronę stawów? Nie jestem pewny. Myślałem też żeby robić MC małymi ciężarami aby przyzwyczaić plecy znowu do uginania się tak mniej więcej
Szacuny
3
Napisanych postów
52
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
645
Proponuję skłony ze sztangą na plecach z małym ciężarem i pompowaniem prostowników... Martwy sobie odpuść, bo szkoda kręgosłupa, gdy jesteś kontuzjowany... Trzeba się nastawić na regenerację, a większe ukrwienie temu sprzyja... Ewentualnie jakieś lekkie napinanie z leżenia na plecach...
Zmieniony przez - Kamilus007 w dniu 2011-01-28 13:33:41
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
no tak, to jednak nie wina mc czy przysiadow lecz napewno stosunku uzytuch cięzarow do techniki wykonania.
lekarze tak, zalecaja tzw. profilaktyke zachowawczą która polega na nic nie robieniu...
ból Ci za jakis czas przejdzie, jednakże zwiekszy sieprawdopodobieństwo pojawiania w przyszłości gdy znowu przesadzisz[tylko okazjonalnie trenujemy na tzw. maxa- m. i tak rozwijaja się b. dobrze]
poszukaj postow Mawashi'ego =tutaj na sfd jak i na bf.
jesli zas chodzi o dd to przy złym wykonnaiu możesz sobie zrobic jeszcze wieksza krzywde niz przy mc.
natomiast jesli chodzi o pas to jest on bez wątpienia pewna ochroną, stabilizatorem swego rodzaju, ale nie może on napewno uchronic od kontuzji- nie jest to jakieś koło ratunkowe w kazdym przypadku...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
1
Napisanych postów
122
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1513
Witam, dzięki za wszystkie odpowiedzi i wszelką pomoc ale porobiło się jeszcze gorzej. Robiłem to dd jak zalecał Kamilus007 i dziś rano nie mogłem wstać. Nie poszedłem do szkoły a jutro idę do lekarza rodzinnego z tymi plecami bo ból jest nie do zniesienia. Teraz boli mnie nawet przy samym chodzeniu jakby kręgosłup wbijał mi się w cały prostownik. Zobaczymy co powie lekarz a co do dd to wykonywałem go dobrze bardzo małym ciężarem