Od tego poniedziałku mam zamiar zacząć trening redukcyjny z odżywkami, dieta którą trzymam już od jakiegoś czasu to lowcarb a wręcz prawie brak węgli... Dorzucam teraz spalacza bcaa i białko.
Przez pierwsze dwa tygodnie
Poniedziałek: rowerek30min,klata+biceps,45\1h biegania,brzuch
Środa: rowerek30min,triceps+barki,45\1h biegania,brzuch
Piątek: rowerek30min,plecy+kaptur,45\1h biegania,brzuch
Co do odżywek to
Scorch 3 na czczo, 3 po 14
BCAA 10g przed treningiem, 10g po
Białko 40g po treningu, reszta do zapotrzebowania. (jem dużo mięsa)
W kolejnych 2 tygodniach mam zamiar trochę docisnąć gdyż mam wolne i zmienić trening na 6dniowi każdego dnia inna partia + aeroby i jak znajdę czas to basen, jak wtedy rozprowadzić bcaa? I czy takie coś ma sens?
Proszę o jakąś korektę, o ile taka potrzebna :)