To jest mój pierwszy post na tym forum.
Mam 185 cm wzrostu 79 kg masy budowa - szerokie bary, ogólnie "duży"
Otóż moim problemem jest to że mimo że ćwiczę dużo, to moja dieta jest zła, a nie mam na nią wpływu, gdyż mieszkam jeszcze z rodzicami...
Ogólnie z ćwiczeniami jestem początkujący, zajmuje się bicepsami i brzuchem.
Ale nie mogę nic schudnąć żeby cokolwiek było widoczne.
Wiem że właśnie dużo zależy od diety. A więc przedstawię ją wam:
Śniadanie:
2 kanapki z serem i pomidorem
Herbata bądź sok
Obiad:
i tu niestety: najczęściej smażone kartofle z jakimś kotletem.
Kolacja:
też kanapki
Trening robię mniej więcej wieczorem.
Dieta moja wogule mi się nie podoba, ale nie mam na nią wpływu. Gdy mówię coś ojcu żeby nie nakładał tak dużo, albo kupił coś zdrowszego, to mowi że ja wciąż rosnę, i to jest mi potrzebne.
Na siłownie nie mogę chodzić ( to znaczy nie chcę na to kasy wydawać )
A więc moje pytanie brzmi: Czy da się coś zrobić żeby moje efekty ćwiczeń były widoczne? Czy poprostu musze się z tym pogodzić że do wyprowadzki będę taki "pulchny"
Dziękuję i pozdrawiam
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 14- 15
Waga: 79
Wzrost: 184
Cel treningowy: chudnięcie
Staż treningowy na słowni: wogule
Uprawiane inne sporty: rower, pływanie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): hantle
Dieta: tłusta
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak