czy idę w dobrym kierunki?

Witam! mam 18lat (prawie 19), 190cm wzrostu.
Cwicze od miesiac, jestem poczatkujacy, stosuje się do diety, mam rozpisany trening. Postanowilem cwiczyc, bo doszedlem do wniosku, ze jak na taki wzrost, jak ja mam, powinienem wyrozniac sie rowniez ladna sylwetka, sport nie jest mi obcy, wrecz przeciwnie, gralem w pilke nozna, siatkowke, teraz staram sie rowniez we wlasnym zakresie uprawiac owe sporty. Jeszcze jedno- odnosnie mojej sylwetki- przed siłką wazylem 86kg, nogi mam dobrze rozbudowane, irytuje mnie tylko to, ze mam lekki brzuszek-chcialbym cos z tym zrobic i małe łapy, bo zaledwie ok.32cm, klate tez nie mam za wybitna ;DDD. I teraz moje pytanie! Po miesiacu silki widzę pewne zmiany, w łapie urosło mi ok 2/3 cm, ogolnie wyglad mojej sylwetki poprawil sie (klata, plecy troche urosly, barki rowniez), jednak zrzucilem ok 4kg i nie wiem czy ide w dobrym kierunki? Bo zalezy mi na masie, zebym rosl, a z drugiej strony ciesze sie, bo z tych 4kg, pewnie czesc to tluszczyk z boczkow czy brzucha. Jak myslicie? dobrze, iz teraz gubie te kilogramy, czy powinienem jednak jesc troche wiecej, zeby tej masy troche zlapac? niby 82kg, przy 190cm to jest prawie idealnie, ale nie wiem, czy z tego co mam uroslnie mi jeszcze lapa,klata, plecy, czy barki...

Jeżeli regularnie ćwiczysz oraz odżywiasz się zaczęła ulegać zmianie dysproporcja pomiędzy tkanką tłuszczową a masą mięśniową. Warto byłoby zmierzyć sobie poziom tkanki tłuszczowej w organizmie oraz ilość masy beztłuszczowej. Wtedy wiedziałbyś dokładnie co dalej robić z dietą oraz treningiem.