nie do końca

Jak ktoś trenuje samo wing tsun to rzeczywiście może sobie nie poradzić ani na ringu ani na ulicy, ale jako styl uzupełniający sprawuje się całkiem nieźle. ja trenuje boks, boks wietnamski i ju jitsu, nie bazuje na żadnym stylu staram się być wszechstronny i czerpać z każdego to co ,,dla mnie" najlepsze. w ringu wing tsun mi się nie przyda ale jak miałem małą awanturę w wąskim przejściu i nie miałem miejsca uratował mi skure a właściwie oszczędził pare siniaków.

Jeśli chcesz odpowiadać na posty musisz się wcześniej zarejestrować . Pozdrawiam