Szacuny
0
Napisanych postów
48
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
309
Wtorek, miał być wpis, więc będzie.
Pierwsze co, chcę wszystkich przeprosić za ten śmietnik, który tu zrobiłem i podziękować za rady i plan.
Sprawdziłem wszystkie ćwiczenia na małych obiciążeniach i powiem, że jestem pod wrażeniem !
W sensie, że ćwiczenia są bardzo dobre.
Teraz opiszę jak mi szło z każdym
Długość treningu... 60 min.
Zacząłem 5min na rowerku rozciąganiem, wymachami.
Skończyłem rozciąganiem na materacu.
1.Wyciskanie na płaskiej Klasyk, więc wiem jak to się robi i zrobiłem.
Sztanga 15kg + obciążenie 12x20kg , 12x30kg ( w trakcie zaczął boleć bark, ale dogrzałem i było ok ) , 8x35kg
2.Przysiad Najpierw sama sztanga, żeby oswoić się z ćwiczeniem. Czasem na siłowni robiłem to ćwiczenie więc wiem mniej więcej co i jak.
15xsama sztanga 15kg, 12x20kg, 12x40kg ( tu odczułem sztangę na karku ) 12x50kg ( bolał kark ale dałem rade )
3.Unoszenie z opadu końca sztangi Pierwszy raz robiłem to ćwiczenie i nie wiedziałem za bardzo jak mam podciągać sztangę do klaty. ( jeszcze pooglądam filmiki )
15xsama sztanga 15kg, 12x5kg ( odezwał się prostownik grzbietu... ) 10x10kg
4.Wyciskanie na barki żołnierskie (stojąc) Również robiłem pierwszy raz, ale dobrze mi wychodziło. Podoba mi się to ćwiczenie
15xsama sztanga 10kg, 12x5kg ( już ręce drżały ;)) 12x7,5 ( już ciężko, ale dałem rade )
4.Podciąganie się na drążku (podchwytem) Klasyk, wiem jak robić. Było ciężko ( robiłem bez pomocy )
6 powtórzeń, 4powtórzenia, 3powtórzenia ...
5.Wiosłowanie Na końcu bo zapomniałem ( będę to robił przed podciąganiem )
Również robiłem pierwszy raz i prostownik grzbietu odezwał się od razu ...
12xsama sztanga 10kg, 12x5kg, 12x5kg
6.No i oczywiście brzuch
Bez pośrednio po siłowni zjadłem 2 banany i 2 wafle ryżowe i teraz jem udka z kurczaka z pomidorami i sałatą
Teraz pytania co do ćwiczeń. 3.Unoszenie z opadu końca sztangi Jak mam ciągnąć sztangę? Bardziej rękoma czy jakoś łopatkami, plecami ?
5.Wiosłowanie Również nie wiem jak ciągnąć sztangę i jak mam być pochylony.
Tyle
A i zostałem jeszcze na siłowni trochę ( w między czasie się rociągałem ) bo przyszedł facet ok. 40 lat, siwy, okulary jak denko od kubusia :D ale w klacie miał tyle co ja wzrostu
Mówię popatrzę jak ciśnie xd . No i założył sobie na rozgrzewkę 2x25kg na stronę ( 15 sztanga + 4x25kg = 115 kg ) i zrobił dynamike tak szybko tym machał jak ja 20 kg Potem dołożył na stronę po 20kg i zrobił już normalnie, ( 165kg ! ) ale i tak bez trudu. Dołożył po 10kg na stronę ale zaczął gadać z kolegą i poszedłem...
Nutka, przy której jak na razie najlepiej mi się ćwiczy to :
Pooglądam jeszcze filmiki z K** i na następnej siłowni ( Czwartek ) zrobię już normalnie wszystkiego po 3 serie z normalnym obciążeniem.
Jak na razie to wszystko, jak coś mi się przypomni to napiszę
Zmieniony przez - suchar10 w dniu 2011-02-22 18:57:27
Szacuny
0
Napisanych postów
447
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4644
Jesteś strasznie uparty. Wszyscy po kolei Ci radzą, a Ty i tak robisz swoje... Zaczynasz od najwiekszych partii ( chyba, że robisz jakiś priorytet,ale wątpie, że specjalnie byś tak zrobił) a zaczynasz od klaty... No ok. Dalej, ciężary podawaj całkowite, bo można się pogubić, tzn. sztanga20kg+obciązniki 35kg = 55kg razem, podawaj finalna wersje (taka o rada:P) Wiosłowanie mogłeś odpuścić skoro już podciąganie sztangi robiłeś.
Tyle ode mnie. Więcej nie radzę, bo zaraz znowu opieprz dostane.
No ale trzymam kciuki, zawsze to jakiś postęp. aaa i zapraszam do mnie:)