Szacuny
7
Napisanych postów
798
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4213
Od zawsze miałem problemy ze sniadaniem.. nie sa to pasorzyty itp
tylko nerwy podsilane non stop codziennoscia,niestety ;p
sniadanko trudno wchodzi ale jak u kazdego czasami sa lepsze a czasami gorsze dni
czy zjedzenie 100g makaronu na dzien dobry bedzie odpowiednim lekkim posiłkiem?
zawsze te okolo 70 wegli wejdzie
moze proponujecie cos dodac? a moze cos zmienic
dodam ze cholernie mecze sie ze zjedzeniem tego makaronu ale jest to lepsze niz pozostałe jedzenie