Wzrost-180
Waga-95
Jako że do wakacji chcę ustawić sobie przyzwoitą wagę , zacząłem ćwiczyć. Wygląda to tak:
6 razy w tygodniu siłownia ( do dyspozycji cały osprzęt) pod okiem kolegi który się na tym zna. Codziennie inna partia mięśnie np w Poniedziałek- Bicepc , Triceps Wtorek-Barki itd.
Do tego chcę dorzucić ćwiczenia aerobowe- mam do dyspozycji stepper ale wydaje mi się że bieganie będzie lepsze. Ile razy w tygodniu powinienem biegać aby uzyskać optymalny efekt? Dodam że zamierzam biegać w okolicy 70% tętna maksymalnego przez około 40-60 minut. Gram również w piłkę i chodzę na basen ale to jest nieregularne więc nie biorę tego pod uwagę.
Mam więc kilka pytań:
Czy bieganie+ siłownia(trening wszysckich partii mięśni) to dobry sposób na dość szybką i mocną redukcję?
I najważniejsze pytanie, nie chcę się tutaj zagłębiać w jakieś specjalistyczne diety bo chodzę do szkoły nie jestem stanie przygotować wszystkich produktów tak jak niektórzy tutaj na forum sobie robią. Po prostu nie wyrobie się z czasem a i umiejętności brak. Dlatego zamierzam jeść mniej więcej tak:
Śniadanie - Płatki z mlekiem(350-400ml mleka i płatków tyle żeby w mleku wystarczyło ;d )
Śniadanie w szkole - Bułka biała z serem i szynką
Obiad - Ryż biały ( wiem że tutaj jedzą brązowy że lepszy ale jak już mówiłem nie jestem w stanie tak kombinować) do tego gotowany filet z kurczaka na parze
Podwieczorek- Galaretka z owocami / owoc
Kolacja - Twarożek z bułką z masłem
Oczywiście zero słodyczy i smarzonych rzeczy. Zamierzam Kurczaka wymieniać z rybą na przemian. Nie znudzi mi się bo lubie te rzeczy ;p
Czy z taką dietą jestem w stanie sukcesywnie ćwiczyć na siłowni ( pracować nad mięśniami ) i gubić tkankę tłuszczową?
Prosze o takie ogólne porady jeśli ktoś widzi jakiś mój duży błąd w toku myślenia bo wiem że dokładnie nie da mi się czegoś poradzić bo nie podałem aż tylu informacji.
Z góry wielkie dzięki pozdrawiam
[Z] Jedna litera a tyle znaczy , nikt tej miłości nie wytłumaczy