Czytałem kilka artykułów i tematów na temat kiedy najlepiej wykonywać aeroby żeby spalanie tłuszczy było największe. Znalazłem różne wersje.
Ważę obecnie 70kg, można powiedzieć że płaski brzuch ale jeszcze ze 3-4kg do spalenia. Dieta redukcyjna, brak suplementów.
Codziennie robię A6W, w poniedziałki, środy i piątki po treningu siłowym. W pozostałe dni z rana naczczo 50 minut aerobów, a wieczorem A6W.
Pytanie 1. Czy lepiej będzie dla mnie w dni bez treningu siłowego wykonywać A6W a potem 20-30 minut aerobów czy zostawić tak jak jest (aeroby naczczo + A6W wieczorem)?
Pytanie 2. Czytałem, że przed aerobami naczczo większość osób bierze BCAA aby nie tracić mięśni. Czy straty są aż tak duże jeśli chodzi o trening czysto amatorski? Czy twaróg, który jem poprzedniego dnia na kolację chroni jeszcze z rana mięśnie czy po 8 godzinach nie ma co na to liczyć?