Wchodzenie i wychodzenie z głodówki.

Witam, chciałabym zastosować taką 5 dniową głodówkę leczniczą. Nie mam w tym doświadczenia, dlatego zwracam się do bardziej pojętych o ocenę. Planuję, począwszy od dzisiaj 1400kcal zjeżdżać każdego dnia o 100kcal, aż dojdę do zera, wtedy 5 dni nic, a potem znowu tak każdego dnia dodawać po 100. Przy tym wiem, że tuż przed i po trzeba żywić się samymi sokami owocowo-warzywnymi. Jakie pokarmy wprowadzać w dalszej kolejności?
To takie redukowanie kalorii z dnia na dzień ma 2 cele: przygotować mnie do wytrzymania bez jedzenia, no i trzeba opróżnić lodówkę, bo się żarcie zepsuje.
Czy dobrze myślę? Proszę o ocenę i jakieś może porady odnośnie głodówek?

nie popieramy tu takich szamańskich metod. z takimi chorymi pomysłami to sie mozesz udac na vitalie- pełno tam takich nawiedzonych siedzi.

zamiast kombinować- ułóż normalną diete, wywal wszelkie syfy i lepiej na tym zdrowotnie wyjdziesz.

ona1873: teoria co najmniej dziwna. Nie ma czegoś takiego jak "oczyszanie organizmu", poza tym jak ty chciałabyś wytrzymać 5 dni bez jedzenia?

jw. stosuj się do 10 wskazówek żywieniowych i jedz tyle ile wynosi Twoje zapotrzebowanie, jeśli celem jest redukcja to odejmuj stopniowo po 100kcal.

pozdro

kocio
to ciekawe, jak człowiek może się wyprzeć tego, co sam robił chwilę temu.


jak Twoim celem jest redukcja nic nie odejmuj.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-03-04 15:08:49