Trenuję już ponad rok z przerwami jednak przez 10 tygodni stosowałem taki plan:
Poniedziałek (Klatka + Triceps)
KLATKA:
1. WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ (12-10-8)(40-45-50kg)
2. ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ (12-10-8)
3. WYCISKANIE SZTANGIELEK W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ: (12-10-8)
TRICEPS:
1. WYCISKANIE „FRANCUSKIE" SZTANGI W LEŻENIU: (12-10-8)
2. PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU W PŁASZCZYŹNE POZIOMEJ STOJĄC:
Środa (Biceps + Plecy + Przedramię)
Plecy:
1. PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU SZEROKIM UCHWYTEM (ile dam radę)
2. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA/RĄCZKI WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM
3. MC
Biceps:
1. UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM
2. UGINANIE RAMION ZE SZTANGA NACHWYTEM STOJĄC
Przedramię:
1. UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM W SIADZIE:
Piątek (Nogi + Barki)
- standard ćwiczenia
Otóż na tym planie trenowałem około 10 tygodni. Przed treningiem zawsze na rozgrzanie robiłem a6w + rozciąganie ciała. Moim głównym celem jest złapanie kilku kg + oczywiście siła. Ważę obecnie 65 kg (przed planem 63) także 2kg do przodu nie dużo ale zawsze coś. Teraz chciałbym przejść na jakiś inny trening, co doda mi więcej mocy i siły i pozwoli mi osiągnąć zamierzone efekty.