Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1182
Daweq, do ćwiczenia technik nie widzę przeciwwskazań (choć trenowanie z dobrym kolorowym pasem dla początkującego to jest bardzo dużo dobrego), a przecież są sparingi chyba nie? I przynajmniej u mnie, i wydaje mi się że u większości podobnie, wygląda to tak że ustawiamy się w kolejkę, parę par na matę, i kto przegra schodzi (3 wygrane też schodzi), więc wiadomo że walki są różnorodne...
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
212
Jestem już po dwóch treningach na które pojechałem sam i jeszcze nie miałem problemu z tym że nie miałem z kim ćwiczyć więc jest dobrze. My mamy sparingi po 5-10 min i zmiana partnera i to wydaje mi się dobre.
Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Jak dla mnie to trener dupa, bo powinien tego pilnować, nie każdy na początku jest fifarafa żeby wskakiwać na mate i mówić starym że chce ćwiczyć.
Rolą trenera jest właśnie pomagać i w takiej sytuacji odpowiednio się zająć początkującym, a nie olać jak w tym przypadku.
Bo fajnie się mówi "wskocz na mate" jak się już lata ćwiczy.
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1182
Puchatek, ja ćwiczę pół roku, pierwszą taką sytuację miałem na 3 treningu chyba... Teraz to kumpel odpuścił więc często się zdarza że brak pary, no i fajnie się mówi, przecież to nie jest żadna tragedia... Nie róbmy problemu tam gdzie go nie ma, nie wyobrażam sobie że gdy podejdziesz "mogę z wami ćwiczyć?" ktoś powiedział 'nie'... Jeśli tak, to świadczy o nich...
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
641
Izzard jednak sam chyba wiesz o ile mniej potrenujesz jak będziesz robił trening w trójce. Niby nikt Ci nie odmówi co nie zmienia faktu ,że nikt Cię nie zawoła :)
Nigdy nie wygrasz walki jeżeli do niej nie wyjdziesz.