Od 2 lat ćwiczę na siłowni. Znam technikę ćwiczeń i mam pojęcie o kulturystyce. Niestety mam problem. miałem prześwietlenie kręgosłupa i okazało się, że mam nieznacznie przewężoną przestrzeń międzykręgową... Lekarz (lekarz rodzinny) powiedział, że nie mogę chodzić na siłownie chyba że wykonywać ćwiczenia na leżąco lub siedząco.(Mówiłem ze mam pojęcie o sporcie więc o tym wiedziałem). Zalecił mi basen.(już od dawna planowałem wybrać się na basen). NIe powiem, boli mnie ten kręgosłup czasem, ale chciałem zapytać się czy dobrze postępuję :
Dalej chodzę na siłownie
Zawsze się bardzo dobrze rozgrzewam i rozciągam kręgosłup
Dobrze technicznie wykonuję ćwiczenia ale tu główne pytanie :
postanowiłem robić martwy ciąg. Małym ciężarem dokładnie z wypiętą du** . powiem wam że miałem zakwasy i kręgosłup nie boli od tamtego czasu, więc myślę że to dobry pomysł. Jak sądzicie??
Robię też barki wyciskając zza głowy sztangę ( nie przesadzam z ciężarem)
Biceps robie sztangą na stojąco ( wyprostowany)
Przysiady też robię niewielkim ciężarem.
Do tego wszystkiego myślę żeby dołożyć jednak ten basen na wszelki wypadek jeden raz w tygodniu.
Sorry że rozwalony taki ten temat ale mam nadzieję,że ogarniecie. Czekam na opinie i porady.
Maly Mistrz ;p