Pierwsza sprawa jest taka że ta temp jest wtedy kiedy zaczynam ćwiczyć.. Robiłem sobie przerwy np po 2 tygodnie i znowu wracałem ale dosłownie 2 treningi i znowu temp wynosi 37. Max to 37.2 i zawsze zaczyna się ta temp około południa i trwa do końca dnia. Była przerwa nawet ponad 3 tygodnie. Czy to możliwe że od siłowni?!
Druga sprawa to taka że na siłowni daje z siebie praktycznie wszystko, treningi mam na maxa ciężkie. Nie wykorzystuje 100% siły i nie robię powtórzenia 1 raz i max obciążenia ale tak 80% - 90% wykorzystuje. Robię przeważnie do 3 serii na poszczególne ćwiczenie i po 12x10x8 powtórzeń jeśli dam radę, przeważnie po 8. I tu jest problem zawsze po siłowni dosłownie nie dam rady nic robić, nawet nie dam rady zjeść muszę się położyć na trochę i odpocząć bo "ciężko" się czuje. Jak poleżę te pół godziny to dam rady już funkcjonować ale jest mi ciężko, jestem jakiś "zmarnowany". Do końca dnia już jestem osłabiony jakiś. Czyżby za ciężkie treningi? W takim razie jak mam ćwiczyć? z Małymi obciążeniami? To mi nic przecież nie da.. :( Dodam że treningi mam 3 razy w tygodniu czyli nie aż tak dużo.. Poniedziałek Biceps + klata, środa plecy + triceps, piątek nogi + barki. No i ostatnio mam dużą niechęć do treningów.. Bardzo często odpuszczam sobie 3 serie z powodu braku chęci i wyczerpania.
Zmieniony przez - Nithronus w dniu 2011-03-09 19:11:21