Mam następującego smuta... Na dzisiejszym treningu miałem mniej albo co najwyżej tyle samo siły co na treningach, kiedy posiłki przedtreningowe stanowiła jedynie jajecznica na smalcu (i do 50 g węgli na dobę ale nie przedtreningowo). Dopiero po treningu dawałem węgle, żeby na siłę je gdzieś wcisnąć i przy okazji poprawić regenerację potreningową. Wobec tego mam kilka pytań:
1. Czy na redukcyjnym TKD mogę nie dawać przed treningiem w ogóle węgli i dalej jako poisłek przedtreningowy jeść jajecznicę, po której najlepiej mi się ćwiczy ?
2. Czy wtedy nie będę palił mięśni przy zachowaniu możliwie wysokiej intensywności treningowej ?
3. Czy jeśli przed treningiem nie dam węgli to muszę je dać po treningu ?
4. I tak z ciekawości, na przyszłość, jak będę znowu na dodatnim bilansie robiąc masę. Czy będąc w ketozie (powiedzmy takie coś jak SKD) możliwe będzie robienie masy mięśniowej ?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 73
Wzrost: 172
Obwód klatki: 104
Obwód ramienia: 35
Obwód talii: 82
Obwód uda: 53
Obwód łydki: 36
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 17%
Aktywność w ciągu dnia: praca siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia
Odżywianie: uwielbiam tłuste mięsa, lubię jajka i czasem mam ochotę na jakiś dobry ser. warzywa jem bo muszę, węgle mnie zamulają i pomijając to, że część z nich jest smaczna to mogą dla mnie nie istnieć
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: laktoza
Stan zdrowia: zdrowy
Preferowane formy aktywności fizycznej: obecnie 4 treningi siłowe w tygodniu bez aerobów i hiitów
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: witami, minerały, omega-3, białka, węgle, kreatyny, staki i jakieś inne pierdoły
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: tak
Stosowane wcześniej diety: kiedyś zbilansowana, która mi nie służyła. teraz low carb / ketogeniczna