Bader vs. Ortiz

ale będzie łomot....

a tam w*******, Bader poleży, poobija i zgarnie decyzje co najwyżej

Po przegranej z Jonesem Bader będzie mocniej zmotywowany
Ortiz może dostać w*******

Coś mi sie tu nie zgadza
ortiz mówił przecież ze nie bedzie "wysławiał" zawodników swoim imieniem
tzn walczac z nimi bo to niby bader go wyzwał
a ortiz mowil ze nie i c***a ortiz chciał walczyc 3 walke z Forrestem

Bader to wygra, przegrana z Jonesem, wcale go nie skreśla z listy dobrych fighterów LHW.

Imo Bader go zmiecie. Z Jonesem dał dupy po całości patrząc na jego możliwości. Wylazł sobie z planem A - rozłożyć go zapasami, a tu dupa A planu B ni ma

Tak w ogóle to Bader powinien się pozbyć C.B. Dollawaya z narożnika, bo nie dość, że ten kolo nic dobrego mu w przerwie nie podpowie to jeszcze sam jakoś tak emanuje porażką.

To będzie koniec Ortiza w UFC.

Bader > Ortiz

Kto wie, może nas czymś przekona Bader tym razem, bo po walce z Jonesem nie pokazał nic nadzwyczajnego.

Shogun tez nie pokazal, to nie ujmuje nic ani jemu ani Baderowi.

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2011-03-22 22:18:45