Zastanawialem sie jak sprawdzilby sie pomysl picia gainera np z bialka + z nieugotowanego ryzu zmielonego w pyl. Mam taki stary mlynek ktory 100g ryzu mieli w pyl ktory po zmieszaniu z woda biore doslownie na kilka lykow. Dodatkowo przyznam ze niekiedy w czasie posilku bywa i tak ze nie mam miejsca/ochoty na zapychanie sie 100-ma gramami wartosciowego ryzu..
Robilem tak kiedys z platkami, zamiast wioslowac lyzka rano 10min mielilem platki owsiane i pilem z bialkiem (sniadanie zajmowalo mi 1min z rana) do tego rodzynki, jakies inne owoce - to w drodze juz do pracy..
It's kind of fun to do the impossible.