Anonim
witam, zaczne moze od poczatku, cwiczylem na silowni okolo 2 lat pozniej mialem przerwe 2 lata i teraz znowu postanowilem pocwiczyc, wszystko pieknie ladnie rozgrzewalem sobie miesnie delikatnymi ciezarami no i normalne ze byly zakwasy hehe po takim przestoju, ale wczoraj lezalem juz w lozku i jak przewracalem sie na drugi bok cos zakulo mnie w miesniu klatki piersiowej, dodam ze po treningu bylo dobrze wszystko normalne zakwasy a klatke cwiczylem 2 dni wczesniej, wracajac do tego klucia no wiec zakulo mnie i pozniej pol nocy bolal caly miesien tylko z jednej strony, nawet gdy nic nie robilem, ale gdy wstalem rano to troszeczke mniej bolalo, reka gdy poruszam na boki lub pruboje odchylic do typu badz uniesc ku gorze to bol sie nasila gdy dotykam miesnia jest to samo,to nie sa zakwasy bo wiem jak sa odczuwane zakwasy, czy to mozliwe ze moglem sobie naderwac miesien? dodam jeszcze ze po treningu przez 2 dni mialem wrazenie jakbym za slabo rozciagnal miesnie mialem uczucie ze sa tak jakby skurczone;sciagniete cos w tym rodzaju, dodam jeszcze ze jakims tam profesjonalista nie jestem w tej dziedzinie poprostu mialem kolege ktory zajmowal sie kulturystyko amatorsko no i cwiczylem sobie z nim wczesniej, nie wiem co robic czy odlozyc trening i poczekac az przestanie bolec czy isc do lekarza jakiegos prosze o odpowiedz pozdro dla pakerow :)
czytalem troszke na necie o naderwaniu miesni to u mnie troche roznia sie objawy, pisze ze moze wystepowac krwiak u mnie nie ma, ze np. chodzic sie nie da jak ktos naderwie miesien lydki badz uda, ja ruszac dam rady poprostu czuje lekki bol dopiero przy prubie rozciagania bol sie nasila, sam nie wiem moze nadwyrezylem sciegno czy cos, bo jak poruszam troche reka pomacham itd. to na poczatku odczuwam bol tak jakby mialo mi rozerwac miesien ale po okolo minucie wszystko jest ok zero bolu itd ale gdy posiedze troszeczke i znowu hce pomachac reka rozgrzac miesien to znow czuc lekki bol i tak wkolko moze to nic groznego?
czytalem troszke na necie o naderwaniu miesni to u mnie troche roznia sie objawy, pisze ze moze wystepowac krwiak u mnie nie ma, ze np. chodzic sie nie da jak ktos naderwie miesien lydki badz uda, ja ruszac dam rady poprostu czuje lekki bol dopiero przy prubie rozciagania bol sie nasila, sam nie wiem moze nadwyrezylem sciegno czy cos, bo jak poruszam troche reka pomacham itd. to na poczatku odczuwam bol tak jakby mialo mi rozerwac miesien ale po okolo minucie wszystko jest ok zero bolu itd ale gdy posiedze troszeczke i znowu hce pomachac reka rozgrzac miesien to znow czuc lekki bol i tak wkolko moze to nic groznego?
Krzysztof Piekarz
