Skład
400g mięsa z udźca indyczego bez kości
cebula
łyżka smalcu
300 ml wody
przyprawki: sól, pieprz ziołowy, majeranek, czosnek w proszku (lepiej świeży, ale nie miałem)
Kroimy mięso i cebulę w kochę (trudne, nie? ).
Zapalamy ogień pod garnkiem (ja mam żeliwny, eko power!) i wrzucamy do niego indyka.
Dorzucamy łyżkę smalcu i mieszamy.
Teraz najtrudniejsze zdanie...
trzeba zagotować trochę wody w garnczku
Póki woda zawre, doprawiamy mięso przyprawami, oprócz soli.
Jak woda zawre, podlewamy mięso, przykrywamy i dusimy na malutkim ogniu około 20 minut.
Po dwudziestu minutach doprawiamy solą i dusimy jeszcze około 15. I gotowe. Jak wyjdzie za wodniste, to odkrywamy i redukujemy, full ogień, 2-3 minuty i woda odparuje. Mi najlepiej smakuje z kaszą gryczaną. Jak ktoś się boi smalcu, to można dać inny tłuszcz, ale ze smalcem smakuje najlepiej. Poza tym, można dać smalcu więcej i na LC jak znalazł. Można tuningować, dodawać pokrojone w kostkę marchewkę, selera, pietruszkę, pieczarki, czy co kto lubi, ja pokazałem bazę.
BTW dla mojej wersji:
T: 16
WW: 3
B: 38
Smacznego.
Zmieniony przez - st_ud w dniu 2011-03-23 20:26:18