Od około półtorej roku mam problemy z kręgosłupem a nabawiłem się podczas schodzenia po schodach... a raczej spadłem ze schodów. Bolał mnie dolny odcinek, plus promieniowanie do lewej nogi z największym bólem w biodrze.
Wykonałem tomografię komputerową, wynik prezentuje się następująco:
- uogólnione uwypuklenie tarczy międzykręgowej na poziomie L3/L4
- na poziomie L4/L5 centralna portuzja tarczy międzykręgowej z uciskiem na worek oponowy, obustronnie przewężone otwory międzykręgowe,
- na poziomie L5/S1 szerokopodstawna portuzja tarczy międzykręgowej z uciskiem na worek oponowy
- dodatkowo obustronnie w okolicach międzywyrostkowcych łuków kręgu L5 obecne kręgoszczeliny.
Z tego co się dowiedziałem, najgroźniejsze są kręgoszczeliny. Jeden Pan neurolog chciał mnie operować. Udałem się do kilku innych i stwierdzili, że dopóki nie ma wyraźnego kręgozmyku niema takiej potrzeby i tego się trzymam. Ból prawdopodobnie powodowała zapewne portuzja kręgu.
Obecnie jest w miarę ok, ból dokucza mi jedynie rano (przez jakieś 10 min po zejściu z łóżka) oraz przy długim siedzeniu.
Piszę post głównie po to, żeby dowidzieć się co mi wolno a co nie. Chciał bym zadbać o sylwetkę, ale nie wiem czy mogę ćwiczyć na siłowni? Jeżeli tak, to jakie ćwiczenia, czego unikać a co robić? Może ktoś ma podobną sytuację i będzie potrafił opracować jakiś plan treningowy, wskazać ćwiczenia jakie mi pomogą przy tych schorzeniach itp. Przydało by się rozciągnąć mięśnie pleców, każdy z doktorów mówił, że mam mocno napięte i trzeba temu zarazić.
Chodziłem do jednego magika, jednak jego zabiegi mi nie pomagały w wręcz czułem się po nich gorzej.
Liczę na pomoc, pozdrawiam