...
Napisał(a)
Kopiejka ma wyjątkową sytuację
Dobrze, że starasz się trzymać. W sumie dodatkowe zamartwianie się nic nie da Ale mimo wszystko, bardzo podziwiam, bo nie każdego na to stać Wszystko będzie dobrze
Dobrze, że starasz się trzymać. W sumie dodatkowe zamartwianie się nic nie da Ale mimo wszystko, bardzo podziwiam, bo nie każdego na to stać Wszystko będzie dobrze
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło...
...
Napisał(a)
Dziewczyny jestem.
Brat się odnalazł, stan psychiczny b. zły, ale jest. Będzie musiał przejsć terapię. Całe szczęscie jest.
Przez ten czas musiałam jako jedyna zachować zimną krew, trzymać wszystkich w pionie podczas, gdy pewne rzeczy wychodziły na jaw - istna hustawka. Parę dni temu wróciłam i dopadło mnie przeziębienie - gorączka, katar, masakra - pewnie odreagowanie. Dzis już czułam się na tyle dobrze, by pójsc na siłownię i co? Skręciłam kostkę. Jak się wali, to się wali. Na szczęscie nie tak, jak mi się zdarzało wczesniej (to już 5 raz) i pewnie za tydzień opuchlizna zejdzie i nie będzie boleć. Niestety muszę poczekać z ćwiczeniami :(
Co do diety, to trzymam. Miałam jedno odstępstwo w postaci kanapki (jechałam po brata 5 h w jedną stronę w nocy, a o 2 rano na Mazurach otwarte są tam tylko stacje benzynowe i nie miałam co wybrać :( , a po otrzymanej wiadomości nie byłam w nastroju lecieć do kuchni i smażyć kurczaka na drogę). Druga rzecz to mąka żytnia pełnoziarnista do wątróbki - można ją robić bez czy tu mąka się "nie liczy"? Rybę jem bez panierki.
Ponieważ nie ćwiczyłam/ę, zmniejszyłam kaloryczność - rozumiem, że słusznie?
Co do diety - mięso w tej ilości mi już brzydnie, najchętniej zresztą była głównie na diecie wegetariańskiej + ryby, czasem mięso, więc mam nadzieję, że w końcu będzie to możliwe. Obliques, jakie masz plany co do mojej diety? Pewnie niewiele możesz jeszcze powiedzieć, bo za krótko stosuję tę, ale czy za jakiś czas będzie nadzieja na zmianę?
Chciałam dodać, że nastąpiła duża poprawa cery i spraw Candida.
Pozdrawiam serdecznie.
Zmieniony przez - kopiejka w dniu 2011-10-10 20:16:20
Brat się odnalazł, stan psychiczny b. zły, ale jest. Będzie musiał przejsć terapię. Całe szczęscie jest.
Przez ten czas musiałam jako jedyna zachować zimną krew, trzymać wszystkich w pionie podczas, gdy pewne rzeczy wychodziły na jaw - istna hustawka. Parę dni temu wróciłam i dopadło mnie przeziębienie - gorączka, katar, masakra - pewnie odreagowanie. Dzis już czułam się na tyle dobrze, by pójsc na siłownię i co? Skręciłam kostkę. Jak się wali, to się wali. Na szczęscie nie tak, jak mi się zdarzało wczesniej (to już 5 raz) i pewnie za tydzień opuchlizna zejdzie i nie będzie boleć. Niestety muszę poczekać z ćwiczeniami :(
Co do diety, to trzymam. Miałam jedno odstępstwo w postaci kanapki (jechałam po brata 5 h w jedną stronę w nocy, a o 2 rano na Mazurach otwarte są tam tylko stacje benzynowe i nie miałam co wybrać :( , a po otrzymanej wiadomości nie byłam w nastroju lecieć do kuchni i smażyć kurczaka na drogę). Druga rzecz to mąka żytnia pełnoziarnista do wątróbki - można ją robić bez czy tu mąka się "nie liczy"? Rybę jem bez panierki.
Ponieważ nie ćwiczyłam/ę, zmniejszyłam kaloryczność - rozumiem, że słusznie?
Co do diety - mięso w tej ilości mi już brzydnie, najchętniej zresztą była głównie na diecie wegetariańskiej + ryby, czasem mięso, więc mam nadzieję, że w końcu będzie to możliwe. Obliques, jakie masz plany co do mojej diety? Pewnie niewiele możesz jeszcze powiedzieć, bo za krótko stosuję tę, ale czy za jakiś czas będzie nadzieja na zmianę?
Chciałam dodać, że nastąpiła duża poprawa cery i spraw Candida.
Pozdrawiam serdecznie.
Zmieniony przez - kopiejka w dniu 2011-10-10 20:16:20
Jak nie teraz to kiedy?
http://www.sfd.pl/kopiejka/proszę_o_wskazówki_co_do_diety_i_typu_ćwiczeń-t718817.html
...
Napisał(a)
Kopiejka mysle, ze mozesz spokojnie zwiekszyc ilosc ryb w diecie skoro na mieso juz nie mozesz patrzyc. Nie ma co sie zmuszac do jedzenia czegos na co brak ochoty.
Ja mam podobnie i na rybach jade juz 3 tydzien.
Co do panierki z maki to miele platki owsiane na make i w tym obtaczam ryby do smazenia.
Dobrze, ze zguba sie znalazla
Ja mam podobnie i na rybach jade juz 3 tydzien.
Co do panierki z maki to miele platki owsiane na make i w tym obtaczam ryby do smazenia.
Dobrze, ze zguba sie znalazla
...
Napisał(a)
Kopiejko dobrze, że się znalazł, to najważniejsze.
>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła
...
Napisał(a)
rzabba ma racje, najważniejsze że się odnalazł,
możesz teraz spokojnie wracać do dbania o siebie. trzymam kciuki za waszą dwójkę
możesz teraz spokojnie wracać do dbania o siebie. trzymam kciuki za waszą dwójkę
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8
Następny temat
Kondycja, uda i brzuch
Polecane artykuły