podciaganie

Oczywiscie mam problem z podciaganiem niejestem chyba w stanie zrobic pelnego podciagniecia, nie mam dostepu do wyciagu, to czy moge wykonywac taki ruch ze pierwsze podciagniecie po lekkim podskoku do brody, do klatki nie da rady xd opuszczam sie troche za glowe, nie do konca i drugi ruch tez tak wykonam 3 juz nie bardzo, czy tak cwiczac pobudze te miesnie aby wkoncu podciagnac sie normalnie? Niestety niezawsze jest ktos kto moglby mnie trzymac za nogi

Tak powoli ale do przodu i zrobisz samemu pierwsze podciągnięcie podłóż sobie krzesło pod drążek i podciągaj się pomagając sobie nogą ale opuszczaj już bez pomocy nóg było już trochę podobnych tematów wystarczyło by poszukać i nie musiał byś czekać na odpowiedź.

j/w
czyli odbij się nogami i bardzo powoli opuszczaj ok. 4-5 sekund.

j.w. pomagaj sobie nogami, a jak ktoś z tobą będzie na siłce to niech Cie pomaga trzymając za nogi. Oprócz tego rób takie ćwiczenia jak wiosłowanie sztangą/hantlą a siła pleców pojdzie w góre

jak sobie pomagasz nogami, to nie pomagaj sobie nimi 'za bardzo', bo o to latwo, a dzieki temu nic Ci nie dojdzie w podciaganiu.

Miałem ten sam problem z podciąganiem na drążku.Nie mogłem się podciągnąć anie razu, a po dwóch miesiącach robiłem już pełne osiem ruchów.Przez te dwa miesiące do każdej rozgrzewki dodałem podciągnięcia(na początku z pomocą nóg,później do oporu i powolne opuszczanie),oraz do treningu nóg(w moim przypadku w piątek)dodałem po cztery serie drążka przed i za głowę z pomogą drugiej osoby.Efekt po dwóch miesiącach naprawdę zadowalający.

Na początku stosuj sobie pomoc nogami o taborek, krzesło etc. i wąski chwyt podchwytem żeby latwo było. Z czasem siła pójdzie i będziesz sie już normalnie podciągał...

dobry art o podciaganiu:
https://www.sfd.pl/Co_zrobić_żeby_się_wiecej_podciągać_na_drążku_-t524243.html 

co znaczy opuszczam się za głowę?

i opuszczaj się do prostych(nie przeprostowanych!!!) rąk