4 tygodnie temu wyjechałem na delegację i nie miałem kiedy biegać.
Problem w tym że po 2 tygodniach wróciłem.
Miałem taki głód biegowy że od razu wyruszyłem na trasę:D
i tu nastąpił problem- lekka kontuzja śródstopia, myślałem że przejdzie ale 2 tygodnie 3mał ból :(
w tym momencie już nic nie boli i teraz pytanie do Was doświadczenii biegacze-
co zrobić przez te 14 dni które mi zostały by jak najlepiej odbudować dotychczasową formę??
w lutym zrobiłem 30 km w 2h i 51 min , w Krakowie chciałem zejść poniżej 4h. Z góry dzięki za odpowiedzi:)
Buziaki:)