Na następnych obradach MKOl ma rozpatrzyć propozycje dotyczące m.in. slopstyle'u w snowboardzie oraz konkurencji drużynowej w narciarstwie alpejskim.
Najdłuższą batalię o obecność na igrzyskach stoczyły zawodniczki uprawiające skoki narciarskie. MKOl odmówił kobietom prawa startu w ubiegłorocznych igrzyskach w Vancouver, tłumacząc, że do programu nie może być włączona dyscyplina, która nie ma zawodów międzynarodowych na najwyższym poziomie i jest uprawiana przez zbyt małą liczbę narciarek. Zawodniczki uznały to za dyskryminację.