testek
Otrzymałem maila:
Zaczynasz swoją przygodę z siłownią i nie masz pojęcia jak powinieneś trenować i jak się odżywiać?
A może ćwiczysz już jakiś czas ale nie osiągasz zadowalających efektów?
Czy może po prostu chcesz zrzucić tak nie lubiany przez ciebie brzuszek?
Jeżeli odpowiedziałeś/aś na któreś z powyższych pytań twierdząco to nasza oferta jest skierowana właśnie do ciebie!!!
I podany w treści był numer gg i mail zwrotny, których nie podam, bo nie wiem co na to ustawa o ochronie danych
.
Maile podobnej treści dostawałem już wielokrotnie w przeszłości, kilka razy wdałem się w dyskusję na gg i jestem pewien że to za każdym razem była ta sama osoba. Jej stan wiedzy na temat żywienia był po prostu żenujący: wyświechtane frazesy o i okrągłe słówka - coś jak artykuły z kolorowych gazet. Brak znajomości podstaw fizjologii człowieka, brak wiedzy na temat właściwości poszczególnych pokarmów. Ot - bezrefleksyjne, szablonowe porady...
Ciekawi mnie jak kto jest, że osoby które mają mierne pojęcie na temat odżywiania oferują swoje usługi za pieniądze. I jak to jest, że ludzie dają się na to nabrać... A potem, na forum krążą pogłoski o dietetykach, którzy chcą tylko wyłudzić pieniądze...
Dietetycy zazwyczaj nie zaczepiają przez @, bo mają swoje firmy, swoje strony internetowe i przede wszystkim odrobinę honoru. Założyłem ten temat jednak nie żeby nabijać się z takich "dietetyków", i brać pod lupę tezy które mój rozmówca głosił w rozmowie ze mną, tylko żeby ostrzec innych, przed pochopną decyzją i stratą czasu i pieniędzy...
Mam nadzieje, że moderatorzy nie mają nic przeciwko.
Zaczynasz swoją przygodę z siłownią i nie masz pojęcia jak powinieneś trenować i jak się odżywiać?
A może ćwiczysz już jakiś czas ale nie osiągasz zadowalających efektów?
Czy może po prostu chcesz zrzucić tak nie lubiany przez ciebie brzuszek?
Jeżeli odpowiedziałeś/aś na któreś z powyższych pytań twierdząco to nasza oferta jest skierowana właśnie do ciebie!!!
I podany w treści był numer gg i mail zwrotny, których nie podam, bo nie wiem co na to ustawa o ochronie danych
.
Maile podobnej treści dostawałem już wielokrotnie w przeszłości, kilka razy wdałem się w dyskusję na gg i jestem pewien że to za każdym razem była ta sama osoba. Jej stan wiedzy na temat żywienia był po prostu żenujący: wyświechtane frazesy o i okrągłe słówka - coś jak artykuły z kolorowych gazet. Brak znajomości podstaw fizjologii człowieka, brak wiedzy na temat właściwości poszczególnych pokarmów. Ot - bezrefleksyjne, szablonowe porady...
Ciekawi mnie jak kto jest, że osoby które mają mierne pojęcie na temat odżywiania oferują swoje usługi za pieniądze. I jak to jest, że ludzie dają się na to nabrać... A potem, na forum krążą pogłoski o dietetykach, którzy chcą tylko wyłudzić pieniądze...
Dietetycy zazwyczaj nie zaczepiają przez @, bo mają swoje firmy, swoje strony internetowe i przede wszystkim odrobinę honoru. Założyłem ten temat jednak nie żeby nabijać się z takich "dietetyków", i brać pod lupę tezy które mój rozmówca głosił w rozmowie ze mną, tylko żeby ostrzec innych, przed pochopną decyzją i stratą czasu i pieniędzy...
Mam nadzieje, że moderatorzy nie mają nic przeciwko.
s
Krzysztof Piekarz
