Widok biegających rano ludzi jest coraz bardziej powszechny. Spore grono osób walczących o szczupłą sylwetkę wybiera trening aerobowy, wykonywany najczęściej w godzinach porannych, na czczo. Czy taka praktyka ma sens?
- 1. Co daje bieganie?
- 2. Spalanie tkanki tłuszczowej podczas biegania.
- 3. Bieganie na czczo a kortyzol
- 4. Podsumowanie
- 5. Do poczytania
1. Co daje bieganie?
Bieganie jest najczęściej wybieraną formą aktywności fizycznej ukierunkowanej na redukcję tkanki tłuszczowej. Głównie ze względu na fakt, iż nie wiąże się z dużymi nakładami finansowymi, jak również dzięki temu, że można biegać niemal wszędzie.
Biegając poprawimy swoją kondycję, co będzie miało pozytywne następstwa w codziennych czynnościach. Wolniej będziemy się męczyć i będziemy bardziej produktywni.
Estetyka naszej sylwetki ulegnie polepszeniu, szczególnie jeśli nie jesteśmy zbytnio aktywni fizycznie.
Zwiększenie wydzielania endorfin podczas wysiłku spowoduje poprawę naszego samopoczucia i zadowolenia z siebie.
Regularne bieganie wpłynie korzystnie na samodyscyplinę i naszą systematyczność, nawet w innych dziedzinach.
2. Spalanie tkanki tłuszczowej podczas biegania.
Bieganie jest rodzajem treningu “cardio”, podczas którego już po kilku minutach przeważa udział procesów tlenowych. W biegu na dystansie 5km ich udział wynosi 87%, natomiast na dystansie dwukrotnie większym sięga aż do 97%. W procesach tlenowych źródłem energii jest zmagazynowany tłuszcz oraz glikogen. Trening “cardio” - bieganie czy nawet jazda na rowerze - wpływa na zwiększenie zasobów tłuszczu organizmie - tłuszcz śródmięśniowy oraz wpływ na kortyzol.
Okazuje się, że podczas biegania większość (bo aż 50-70%) spalanego tłuszczu stanowi tłuszcz śródmięśniowy, a nie znajdujące się w tkance tłuszczowej wolne kwasy tłuszczowe.
Zanim organizm sięgnie do niebezpiecznego dla zdrowia tłuszczu wisceralnego (zgromadzonego wokół narządów wewnętrznych) lub podskórnego musi minąć sporo czasu, a do tego momentu już skończymy trening biegowy.
Rano stężenie kortyzolu we krwi jest najwyższe. Długie sesje “cardio” powodują jego dalszy wzrost. A w dłuższej perspektywie czasu kortyzol przyczynia się do zwiększenia otłuszczenia sylwetki. Nawet u wyczynowych biegaczy zauważono taką zależność.
Dodatkowo przy zmniejszonych zasobach glikogenu, a więc podczas biegania na czczo dochodzi do zwiększonego rozpadu białek mięśniowych, a więc utraty ciężko wypracowanej masy mięśniowej.
4. Podsumowanie
Bieganie niesie za sobą szereg pozytywnych następstw. Przyczynia się m.in. do poprawy kondycji, samopoczucia, własnej samooceny, a także może przyczynić się do redukcji tkanki tłuszczowej.
Jednak niekoniecznie dobrym rozwiązaniem jest wykonywanie tej aktywności fizycznej na czczo. Głównie ze względu na wpływ na zwiększoną produkcję kortyzolu - katabolicznego hormonu, a jak powszechnie wiadomo - więcej mięśni sprzyja efektywniejszej redukcji tkanki tłuszczowej.
Codzienne treningi biegowe mogą stanowić zagrożenie dla tkanki mięśniowej.
5. Do poczytania
https://www.sfd.pl/Aeroby:_Bieganie_czy_rower__-t30958.html
https://www.sfd.pl/CO_TO_SĄ_AEROBY_-t100405.html
https://www.sfd.pl/7_miesięcy_ćwiczeń_na_siłowni__brak_efektów_duży_temat_-t551253.html