Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2
Witam serdecznie.
Moja córka uprawia judo. W marcu miała badanie sportowe i w związku z tym maiała RTG odcinka szyjnego.
Opis badania: Wysterczenia ku tyłowi niektórych kręgów. Nieco większa retrolisteza kręgu C4. Trzony kręgowe w normie wiekowej. Przestrzenie mk w normie.
W związku z tym ortopeda w przychodni sportowej wydał orzeczenie o niezdolności do uprawiania sportów walki informując, ze przy niefortunnym upadku jest większa możliwość uszkodzenia włącznie z przerwaniem rdzenia kręgowego.
Trener powiedział, że zmieniły się przepisy i teraz sporo osób dostało "niezdolność" mimo, że trenuja od lat. Pojechał do neurochirurga, który stwierdził, że nic się z kręgosłupem córki nie dzieje złego, nie ma tu anomalii i zagrożenie jest takie samo jak przy kręgosłupie, który miałby wszystko w normie.
Proszę o opinię jak to w końcu jest? Czy ten opis wskazuje na niezdolność i co można dalej zrobić z tym kręgosłupem (rehabilitacja?), czy taki jest po prostu urok i córka moglaby dalej trenować?
Z góry dziękuję za pomoc.
Tomek
Szacuny
14
Napisanych postów
1932
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
9742
moim zdaniem te nieprawidłowości nie są zbyt groźne, może poza retrolistezą( zależy od stopnia), bo z czasem może się to skończyć jakąś rwą ramienną itd.nie wiem jednak jak by się te zmiany zachowywały z biomechanicznego punktu widzenia podczas upadków itd. Ale nie mam tak bogatego doświadczenia,żeby wziąć na siebie odpowiedzialność w takiej sytuacji, gdy chodzi o odcinek szyjny. Za duże ryzyko. mogę tylko polecić udanie się do ortopedy/ neurologa/ neurochirurga i zasięgnąć innej niezależnej opinii. z odcinkiem szyjnym nie ma żartów.
_______________________________
Zmieniony przez - MackoMedyk w dniu 2011-04-13 21:20:45
Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski
Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
Tak jak radzi MackoMedyk, weź córkę do innego specjalisty, nie po to by podważać diagnozę pierwszego, tylko po to by uchronić Twoją córkę od nieszczęścia.