Chodzi mi m.in. o to po co w ogole jest do gainerów dodawany cukier skoro jak to ktoś przytoczył:
"Cukier - Ratyfikowany cukier niszczy witaminę B, witaminę która umożliwia ci przyrost. Poza tym czyni nasz przewód pokarmowy mniej odporny na różnego rodzaju pasożyty. Czytaj uważnie etykiety wszelkich produktów, które kupujesz. Nawet batonik proteinowy zawiera cukier, bo wiele z nich jest pokrytych czekoladą. Dlaczego zachować czujność? Gdyby ratyfikowany cukier został wynaleziony w naszym stuleciu, to najprawdopodobniej zaklasyfikowany zostałby jako substancji uzależniająca razem z heroiną i innymi narkotykami. Cukier uzależnia. Wie o tym wiele firm produkujących żywność i dodaje go (glukoza, syrop kukurydziany itd.), by uzależnić potencjalnych nabywców. Czytaj etykietki i uważaj!"
Skoro tak cukier nie sprzyja budowaniu masy miesniowej to czemu nie ma gainerów bezcukrowych? Czy może ten cukier jest jednak troche do czegos potrzebny?