Tyson vs. bracia Kliczko

Noi nie rozumiem w czym tak naprawdę jest problem i gdzie ja ich deskrydetuję ?

Jeżeli nawet zdarzy mi się dać wyższość pewnych lat nad innymi,to argumentuję ,to bokserami...Którzy moim zdaniem boksowali na lepszym poziomie...


Jeśli chodzi o past championów to się nie denerwuję, z wyjątkiem HOLMSA który sam mnie drażni. Mnie denerwuje dyskredytowanie lat 00 względem 70 nie 90. 90 to najbardziej śmieszne ale zarazem twarde bo poziom był do czasu bardzo wyrównany. Zawsze w historii są bokserzy którzy znacznie przewyższają resztę zwykle mała grupa. Od 50 lat, a w latach 90 była masa osób na równym poziomie, niższym od każdej grupy tych paru osób z innych czasów ale znacznie wyższy od tych słabych. Taki ewenement.


Dalej

Jeśli chodzi o past championów to się nie denerwuję, z wyjątkiem HOLMSA który sam mnie drażni. Mnie denerwuje dyskredytowanie lat 00 względem 70 nie 90.



odpowiedz sobie na pytanie :noi co z tego,że ktoś deskrydetuję lata 00 względem lat 90 i 70 ?

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 23:12:14

Mój 1 post to odpowiedź na kilka Twoich ze strony 6 patrz na swój tok pisania, użyte słowa, stwierdzenia , przemyślenia <o sick>.
1 osoba coś zanegowała czy 2 a wszystko co tam było musiałem obalić bo więcej osób to przeczyta popatrzy na ładne filmiki a później będą trolować ^^ Boże uchroń. Ciebie widzę boli jak się ktoś nie zgadza i ma argumenty ? Zresztą nie ważne.
Kończę już. Szkoda gadać. Wnerwiłem się trochę po przeczytaniu tych wypocin Twoich i musiałem od reagować bo nawet nogi mnie bolały jak to czytałem :(.

Cholera,a kto w tych latach 00 był tak zayebisty jak Foreman, Frazier, czy Ali?

Ciebie widzę boli jak się ktoś nie zgadza i ma argumenty ? Zresztą nie ważne.
Kończę już. Szkoda gadać. Wnerwiłem się trochę po przeczytaniu tych wypocin Twoich i musiałem od reagować bo nawet nogi mnie bolały jak to czytałem :(.


Ale nie podałeś ŻADNYCH argumentów...Jeżeli jestem taki zły to dlaczego jesteś taki sam(język)...jeżeli argumentem są "czarnuchy" ...Boks poszedł,bo inne sporty poszły,a nie patrzsyz na walki,to jakie argumenty czysto boskerskie pokazujesz ?Jakei argumenty ?

Nad wyższością past nad now ?

jab

speed

footwork

kondycja

tempo walki

szczęka

???

Jakie podałeś ?To jest boks...


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 23:24:05

Nie no bez przesady...Ten Giedrys teraz kojarzę..Nie,no z Jolą...Nie no źle mnie osądzacie...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 23:25:39

A wracając do tematu to Władimir<Tyson<Vitalii. Tak to widzę chociaż nie wykluczam Tyson>Vitek.

Cezi ale dlaczego według Ciebie Foreman był większy i silniejszy od Tuy?
Tua zwykle ważył ok. 110 kg, a Foreman w najlepszych latach ok. 100, więc większy był Tua, a Foreman jedynie wyższy i miał większy zasięg... A swoją drogą to czy 192 cm i 100 kg wagi to rzeczywiście takie monstrum? Tua był sporo niższy, ale zobacz jaką za to miał masę mięśniową. Jak sam wspomniałeś Foreman wyglądał jak anorektyk, a Tua był krępy. Skoro Foreman był większy od Tuy, to siatkarz Możdżonek jest większy od Pudziana.

Mówiąc o sile ciosu Tuy, to nie liczę jego ostatnich występów, gdzie ta siła jest niewielka.

A co sądzisz o ciosie Butterbeana? Nie przebijał on czasem zarówno Foremana jak i Tuy?

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2011-05-07 02:02:32

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2011-05-07 02:07:15

Jeśli to Serious1, to ja tylko przypomnę pewien cytat, wlaśnie Seriousa1 "Jeśli Overeem wygra K1 w tym roku to nie wracam na to forum", czy jakoś tak to było.

Nie wiem czy AntyCezi to on, ale jeśli tak, to nieładnie objeżdżać Ceziego za przegraną Solisa, skoro samemu zjeżdżałeś Alistaira w równym stopniu co CEzi gloryfikował Solisa, a wszyscy wiemy kto jest mistrzem K1 2010.

Jeżeli nie jesteś Serious1 to zignoruj tego posta

Mike u szczytu formy zmiotłby Kliczków z ringu