Odmiana interwałów

Szukając sposobu na interwały w domowym zaciszu natknąłem sie na coś takiego





Wygląda bardzo ciekawie. Myślicie że mógłbym to zastosować? tylko proporcje dosyć hardkorowe bo 1:30min intensynego wysiłku i 30sek przerwy. Dzisiaj spróbowałem i po 5 takich rundkach rozbolała mnie głowa i chciało mi sie żygać. A trwało to tylko 10min.

Można, ale pan tutaj się nieco opierdziela
Ja jak kiedyś robiłem burpeesy(te pompki z podskokami), to po pierwsze robiłem pełne(on nie opuszcza się do ziemi) i w dodatku 1 na sekundę. Jak on tak robi interwały cały czas, to nie mam pojęcia czemu jest taki pocięty Chyba, że specjalnie robił wolniej żeby pokazać.

Czy gdyby zrobić to intensywniej to mozna tym w jakis sposob zastepować bieg w treningu HIIT?

Można zastępować - moim zdaniem najlepsze do tego są burpeesy, ale sprint jest chyba najlepszy. Po pierwsze można utrzymywać tętno truchtem, po drugie pełen angaż nóg, po trzecie rozkręca tętno do niemal 100% w ciągu sekundy. Jednak burpee też się nada jak nie masz gdzie biegać.

Czyli mimo wszystko sprint > burpeesy.
Tak podejrzewałem - dzieki za info :)