Kup sobie dobre witaminy. Dobre- mam na myśli dla sportowców, bo takie dla szarych zjadaczy chleba przy Twojej aktywności na nic się zdają
Spróbuj np.
Vita-Min Multiple Sport Olimpu
Z mojej szamańskiej księgi
Płukanka:
- ziele pokrzywy zwyczajnej
- liść orzecha włoskiego
- liść brzozy
- liść czarnego bzu
- ziele glistnika jaskółcze ziele
Zalać zimną wodą, zagotować. Odstawić na 5 minut, następnie odcedzić, wystudzić i stosować do płukania włosów (po umyciu, zamiast wody).
Inny wariant płukanki to pokrzywa, skrzyp i rozmaryn. Tą mieszanką dobrze jest też smarować włosy kilka razy dziennie.
Pomocna może być też maseczka z surowego, ubitego jajka, oliwy i piwa albo z jajka, miodu i oleju rycynowego. Można też zrobić maskę z mielonej kozieradki- wymieszać z wodą.
No i oczywiście maska z lekko podgrzanego oleju kokosowego.
Jeśli masz zacięcie zielarskie (
) możesz pokusić się o sporządzenie tinktury piołunowej
25g piołunu (bylicy) zalej szklanką wrzątku, zostaw do ostygnięcia, odcedź i dodaj do naparu szklankę wódki. Do nacierania skóry głowy tinkturę rozcienczaj z wodą w proporcji 1:1.
Z ziółek do picia skrzyp, pokrzywa, Ginkgo biloba, lukrecja (ale ta nie dłużej niż 2 tygodnie), rozmaryn
Źródła klasztorne (
) zalecają też jedzenie drożdży rozmieszanych w ciepłej wodzie, surowej wołowiny i kiszonej kapusty codziennie, przez okres 4 tygodni.
Wątróbka i inne potroby również mile widziane.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-04-29 01:28:47