Criss10
Witam,
Pewnego razu podczas gry w nogę, wyskoczyłem i wtedy coś mi strzeliło w okolicach mięśnia dwugłowego uda. Myslałem że to nic poważngo, ponieważ nie czułem mocnego bólu na ogół, dopiero po kopnięciu piłki czułem bardzo ostry, przeszywający ból (ktróry nie przechodził do końca dnia) Minął pierwszy tydzień. Zaprzestałem jakich kolwiek czynności ruchowych i udałem się do lekarza rodzinnego. Przepisał jakieś śmieszne maście, które w żadnym stopniu mi nie pomogły. W ciągu kilku miesięćy udawałem się coraz to innych ortopedów (wsyzscy twierdzili że mięsień jest naderwany lub nadciąnięty). PO około 3 miesiącach zostałem zapisany na tzw. lasery i ultra dźwięki (mam nadzieje że wiadomo o co chodzi) 2 serie po 10 razy. Pomogło, jednak nie do końca. Już nie miałem ostrego bólu po kopnięciu piłki ( z czego bardzo się cieszyłem) Dla ostrożności nie ćwiczyłem nic przeez kolejny następny miesiąc. NIestety, po powrocie nadal czułem ból, nie jakiś przeszywająćy, tylko zwykły normalny.
Dzisiaj mija przeszło osiem i pół miesiąca od wydarzenia się tego incydentu, a ja nadal czuje ból - nawet nie myśle o grze w piłkę.
I tu proszę Was o rade, co mogę zrobić żeby szybciej odyzyskać sprawność? Nadal konsultuje się z lekarzem (prywatnie) ale on mówi żeby poczekać (ale ja czekam już ponad osiem miesięcy!!!)
Mam 15 lat, ale bardzo bym prosił, żeby ktoś doświadczony udzielił mi rady. Bądź ewentualnie podzielił się doświadczeniami z podobnych urazów.
Z góry wszystkim dziękuje,
Pozdrawiam.
Pewnego razu podczas gry w nogę, wyskoczyłem i wtedy coś mi strzeliło w okolicach mięśnia dwugłowego uda. Myslałem że to nic poważngo, ponieważ nie czułem mocnego bólu na ogół, dopiero po kopnięciu piłki czułem bardzo ostry, przeszywający ból (ktróry nie przechodził do końca dnia) Minął pierwszy tydzień. Zaprzestałem jakich kolwiek czynności ruchowych i udałem się do lekarza rodzinnego. Przepisał jakieś śmieszne maście, które w żadnym stopniu mi nie pomogły. W ciągu kilku miesięćy udawałem się coraz to innych ortopedów (wsyzscy twierdzili że mięsień jest naderwany lub nadciąnięty). PO około 3 miesiącach zostałem zapisany na tzw. lasery i ultra dźwięki (mam nadzieje że wiadomo o co chodzi) 2 serie po 10 razy. Pomogło, jednak nie do końca. Już nie miałem ostrego bólu po kopnięciu piłki ( z czego bardzo się cieszyłem) Dla ostrożności nie ćwiczyłem nic przeez kolejny następny miesiąc. NIestety, po powrocie nadal czułem ból, nie jakiś przeszywająćy, tylko zwykły normalny.
Dzisiaj mija przeszło osiem i pół miesiąca od wydarzenia się tego incydentu, a ja nadal czuje ból - nawet nie myśle o grze w piłkę.
I tu proszę Was o rade, co mogę zrobić żeby szybciej odyzyskać sprawność? Nadal konsultuje się z lekarzem (prywatnie) ale on mówi żeby poczekać (ale ja czekam już ponad osiem miesięcy!!!)
Mam 15 lat, ale bardzo bym prosił, żeby ktoś doświadczony udzielił mi rady. Bądź ewentualnie podzielił się doświadczeniami z podobnych urazów.
Z góry wszystkim dziękuje,
Pozdrawiam.
Krzysztof Piekarz
