Nie wiem w czym problem

Mam taki dziwny problem. Zacząłem ćwiczyć rok temu. Teraz mija 13 misiąc i przy wzroście 176 cm z wagi 73 skoczyłem na 85-86. nawet jestem zadowolony z efektów z tym , że jest jedno ale a mianowicie chodzi o to , że jestem dość mocno otłuszczony. Zaskakuje mnie to ponieważ w/g tego waszego programika liczącego wyszło mi , że nie spożywam nawet 2000 kalorii na dzień. Wyszło mi coś koło 1500-1600
Przez pierwsze pół roku nie brałem nawet supli. Po tym okresie zacząłem korzystać z BCAA i "białka w tabletkach" do posiłku (takie tabletki universala)
Moja dieta dzienna to przewaznie 4-5 całych jajek, worek ryżu z 200g fielta z kurczaka (podzielone na dwa posiłki) ,100 g twarogu chudego i 4 wafle ryżowe do tego dwie porcje BCAA wymieszane w wodzie z syropem malinowym i jakieś 20-25 g białka z tych wspomnianych aminek.
W piatki nie jem mięsa tak więc wtedy zjadam albo rybe albo więcej twarogu.
Czasem w weekend jem coś urozmaiconego jakiś schabowy z ziemniakami, bitki wołowe itp jak to obiadki niedzielne.
Czasem wypiję napój gazowany i to w zasadzie wszystko. Tak więc nie wiem skąd ten nadmiar tłuszczyku. Niestety nie mam czasu na aeroby bo praca nie pozwala . Niestety jest to tryb siedzący.
No i co teraz mam zrobić?

Może za mało posiłków dostarczałeś i organizm spowolnił metabolizm i odkładał energię w postaci tkanki tłuszczowej aby mieć zapas energii.