ogolem trening mial tak wygladac:
klatka, plecy ciezko - barki, bic, tric lekko
wyciskanie plasko – 4 x 8-10
wioslowanie hantla - 4 x 8-10
podciaganie szeroko – 3 x 5-8 (z przerwami 20 sek)
rozpietki skos – 3 x 5-8 (z przerwami 20 sek)
unoszenie na boki – 2 x 10-12
zottman curl – 2 x 10-12
wyciskanie francuskie lezac - 2 x 10-12
unoszenie nog w zwisie 3 x max
nogi
prostowanie nog - 2 x 15-20
przysiad przedni – 4 x 8
uginanie nog 4 x 5-8
przysiad bulgarski z hantlami 2 x 12-15
rdl + szrugsy hantlami 2 x 12-15
wspiecia z hantla 3 x 15-20
barki, bic, tric ciezko - klatka, plecy lekko
wyciskanie hantli skos - 3 x 8-10
podciaganie podchwyt - 3 x 8-10
unoszenie na boki lezac skos – 3 x 8-12 (z przerwami 20 sek)
podciaganie sztangi do brody – 2 x 12-15
uginanie sztanga – 4 x 6-8
porecze – 4 x 6-8
abc circuit 3 x max
ale dzis patrze w lustro i noga naprawde b. gruba, a nie jestem jakims szczypiorkiem jesli chodzi o gore ciala. cel to masa, ale tylko gornej czesci ciala. nie chce juz wiekszych nog.
czyli jakbys ten plan zmodyfikowal? ja mysle nad czyms takim dla dnia z nogami:
przysiad przedni – 2 x 8
uginanie lezac 2 x 8
przysiad bulgarski (bez obciazenia) 2 x 12-15
db shrug 3 x 12-15
łydki 3x15-20
(wszystkie cw bez maksymalnych obciazen).
+ 30 min rowerka