Metody zwycięstw - dyskusja

Witam,

spieram się z kolegą na temat zwycięstw Pudziana

Z oficjalnych statystyk wynika, że ani razu nie wygrał przez KO/TKO, a 2 razy przez submission i 1 raz przez decision.

Tutaj pytam o "poddania". Jak wiemy, ani razu nie poddał oponenta w klasyczny sposób zakładając dźwignię, czy dusząc.

Czy można uznać, że sędzia przerywając walkę, kiedy np. Butterbean leżał a na jego głowę spadały młotki Pudziana - poddał w pewien sposób Amerykanina?

Kolega twierdzi, że to było TKO, a nie poddanie.

Dlaczego więc tak, a nie inaczej jest to interpretowane przez sędziów KSW? Czy są jakieś wewnętrzne zasady w obrębie danych federacji odnoszące się do metod zwycięstwa? Podobno w UFC/Strikeforce werdykt w walce Pudzian-Esch byłby Pudzian przez TKO.

Przepraszam z góry, jeżeli taka dyskusja była kiedyś prowadzona, ale nie widziałem.

Dobra rozkmina w sumie. Sam nie wiem, dziwne to trochu jest. Poczekamy aż się inni wypowiedzą

Przecież butterbean klepnął, wiec pudzian wygrał przez poddanie. Zobaczcie dokladnie walke. W pewnym momencie zasłonił sięjedną ręką, a drugą szybko postukał ring :D

Rozumiem.

Jeżeli by Esch nie odklepał, a sędzia przerwał walkę - wówczas byłoby TKO?

Tak

Zarówno El Progesteron, jak i Butterbean odklepali więc walki zakończyły się metodą submission.

Więc wszystko jasne Panowie. Dzięki za wyjaśnienie.

Co ciekawe 3 z 4 walk Pudziana zakończyły się przez poddanie. Tak jak mówi FOD Esch i Najman odklepali w pewnym momencie, ale Pudzian również odklepał w walce z Sylvią gdy ten go tłukł. Czyli w walkach Pudziana brakuje trochę wytrwałości.

Chyba tylko w jego walkach widziałem żeby ktoś po g&p klepał...

ostatnia walka shoguna tez klepał

Ostatnia walka SHoguna to było Ground'n'Murder.

No ale nawet w "normalnych" sytuacjach było pełno ludzi klepiących po ciosach, kiedy było już ślisko - GSP Serra 1, Forrest vs Evans....