Rozumiem, że brak hajsu powoduje, że nie masz wstępu na siłownię. Myślę, że 2 miesiące to znikomy staż, więc lepiej by było zaoszczędzić pieniądze na odżywki, a ćwiczyć w domu. Obciążenie do około 30kg można zrobić przy pomocy pojemników po płynie do chłodnic, czy tego typu rzeczach, butelek po mineralce oraz taśmy klejącej. Stopniowo można doklejać butelki wypełnione wodą. Zamiast wyciskania na klatkę można robić pompki na taboretach - gdy nogi są wyżej niż barki jest najciężej, przysiady i wykroki można robić na różne sposoby, zaś wiosłowania i drążek to najlepsze ćwiczenia na grzbiet. Na temat tego, jak układać program treningowy, nie będę się rozpisywał, bo to rozpiska na dłuższą pogawędkę sieciową. Jeśli idzie o dietę, to przede wszystkim
węglowodany złożone (kasze, warzywa) oraz mięso przed treningiem oraz węglowodany proste (owoce, soki) oraz mleko i jego przetwory po treningu. Regularnych 4-6 posiłków co 3-4 godziny. Mając 18 lat możesz zwiększyć spokojnie ilość tłuszczu, zwłaszcza roślinnego w diecie, ale odradzam frytki, chipsy i tego typu badziew, bo zawierają dużo izomerów typu trans, które są bardzo szkodliwe. Z odżywek na początek najlepsze będzie białko serwatkowo-mleczne. Serwatka rewelacyjnie regeneruje, zaś kazeina z mleka spowalnia wchłanianie, więc lepiej wykorzysta ją Twój organizm. Przyjemności z ćwiczenia i zdobycia upragnionej wagi. Trenuj w sieci! ];0)