Jak to wszystko zaplanować?

Witam ostatnio rzuciłem siłkę dla nowej pasji która jest boks. Treningi mam 4x tydzień po 1,5/2h, ale w końcu dzień ma 24h a tydzień 7 dni. Zależy mi na jak optymalniejszym wzroście formy. Więc jak ćwiczyć i kiedy? Myślałem nad czymś takim

pon - wolne
wtorek - rano bieg + ćw w domu z tego linku https://www.sfd.pl/Trening_Siłowy_w_Boksie-t709906.html, późnym popułudniem trening SW
środa - rano bieg + ćw w domu z tego linku https://www.sfd.pl/Trening_Siłowy_w_Boksie-t709906.html, późnym popułudniem trening SW
czwartek - wolne
piątek - rano bieg + ćw w domu z tego linku https://www.sfd.pl/Trening_Siłowy_w_Boksie-t709906.html, późnym popułudniem trening SW
Sobota - Póżnym popołudniem trening SW + sparringi


Co wy na to? Może macie jakieś lepsze pomysły jak ćwiczyć poza treningami sw i kiedy? Dodam że każdy dzień mogę podporządkować pod jakieś treningi. Tylko że treningi codziennie to droga do przetrenowania no chyba że się myle ?

Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2011-04-29 14:13:56

Jeżeli masz treningi 4X na tydzień to na początek w ogóle odpuściłbym dodatkowy trening. Później ewentualnie dodałbym jeden dzień treningu siłowego w boksie czy biegu czy co tam sobie wymyślisz.np:

Poniedziałek Wolne
Wtorek SW
Środa SW
Czwartek Wolne
Piątek SW
Sobota SW i sparing
Niedziela dodatkowy trening.

2 treningi na dzień to nie jest dobry pomysł.

Zacznij trenować i obserwuj siebie. Widzisz że jesteś przetrenowany, odpuszczasz trening siłowy.

Tylko że treningi codziennie to droga do przetrenowania no chyba że się myle ? - chyba się mylisz. Nie masz nic przeciwko dwóm treningom dziennie, a obawiasz się o jeden każdego dnia.

Jeszcze raz. Obserwuj siebie. Nie da się przygotować rozpiski treningowej odpowiedniej dla każdego. Poza tym organizm adaptuje się do wysiłku, o ile ma odpowiedni czas na to (nie zapominamy o odpoczynku i diecie).

Tak jak rozpisałem ćwiczę już 2 tygodnie i czuję się póki co świetnie. Ogólnie lubię właśnie rano ćwiczyć lekko bez żadnego forsowania się, rozbudza mnie to i do treningu sw czuję się wypoczęty. Więc hmmm jak by to rozpisać? Bo same sw 4x tygodniowo wydaję mi się mało. Więc może w dni bez SW robić sobie takie treningi jak pisałem? Czyli wyjdzie tak SW 4x + Biegi/Trening bokserski 3x. Co o tym myślicie?
Ćwicząc na siłowni akurat wiedziałem kiedy dana partia wymaga jeszcze regeneracji, natomiast w sw mam jakieś takie wrażenie że ciągle mi mało i mogę ćwiczyć non stop.

Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2011-04-29 20:21:04

Tak ja, wyżej. Musisz obserwować siebie i patrzeć czy nie czujesz się zmęczony. Jeśli wcześniej nie trenowałeś zbyt dużo taki skok może być zabójczy dla twojego organizmu. Rozpisz system jakim trenowałeś do tej pory.

Ogólnie Sw ćwiczę dopiero 3 tygodnie z czego 2 tyg tak jak rozpisałem w pierwszym poście. SW jest też moim pierwszym takim wysiłkiem wcześniej tylko siłownia, paliłem jeszcze fajki czyli moja kondycja to totalne dno. Na treningach wręcz padam na cycki ale jakoś następnego dnia nic oprócz trochę zmęczonych nóg nie odczuwam.
Ale zastanawiam się nad tym ćwiczeniem poza sw tzn nie robię nie wiadomo jak ciężkich treningów, po prostu trening z linku który podałem z pierwszego filmiku + trochę lużnego biegania + technika (to co było na treningu) przed lustrem.

Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2011-04-30 21:13:43

Jeśli jesteś początkującym może to być trochę za dużo. Teraz może tego nie odczuwasz, ale w późniejszym czasie może to się odbić na twoich wynikach. Staraj się nie przesadzać i stopniowo z wzrostem formy zwiększać ilość treningów. Zacznij od 3 SW, 2 x w tyg biegnie i ze 2 razy trening siłowy. Biegaj rano, a wieczorem trening siłowy, zostaną wtedy dwa dni na regenerację. Jeśli będzie czuł poprawę możesz zwiększać ilość i intensywność treningów. W wypracowywaniu sobie formy, najważniejsza jest konsekwencja i wytrwałość.