na kicka zjadłem sobie 30mg dziennie mietka przez 4 tygodnie
oma 1-10 co 3 dni strzał
deka 1-10 (genesis 10ml 250 mg) walilem 1,5 cm czyli jakies 375mg ale wiadomo ze tyle nie bedzie. Skocznyło mi sie genesis i jade norme teraz
7-11 winstrol (30mg)
jako osłonka do cyklu cały czas heparagen
jestem w 7 tygodniu
rozmawiałem z pewnym kulturysta na temat cyklu i powiedział mi ze wale za duze dawki omy jak co 3 dni, ze to zdecydowanie za duzo i za bardzo szkodliwie. Polecil mi tez po tym genesisie uderzyc jeszcze 200mg normy i pozniej dwa razy po 100mg (raz w tyg) i przygotowywac sie do odbloku. poradził uderzyc omke teraz juz tylko raz w tygodniu albo przejsc na prolo. co sądzicie o tym? chciałbym sie tez poradzic w ktorym tygodniu uderzyc hcg według Was. a takze zasiegnac rady co do diety- czy robiac mase przed cyklem i teraz na cyklu moge pod koniec tego cyklu sciag weglowodany o połowe aby troche na tym winie sie wyciac czy lepiej do konca robic mase, podtrzymac a pozniej myslec o redukcji? jestem endo.