Myslalem super poszedlem pograc w pilke na podworku po kilku dniach i bylo wszystko ok az do momentu gdy zderzyłem sie z gosciem kopiac w pilke i poczulem straszny bol w kolanie po czym sie przewrocilem, zaczelo mnie bolec calkowicie w innym miejscu. A mianowicie zaczeło mnie kłuć strasznie po prawej stronie lewego kolana.
Pojechalem do szpitala powiedzieli mi na poczatku, ze szyna na 4 dni potem kontrola. Okazalo się niby, ze skrecenie stawu kolanowego z mozliwoscia urazu łąkotek lecz one juz nie bola i stabilnosc kolana rowniez jest dobra. Wsadzili mnie w gips na 2 tygodnie po czym zdjeli mi go wczoraj i lekarz powiedzial, ze mam ja rozruszac i przejdzie z czasem.
Po zdjęciu gipsu zaczalem probowac chodzic i lekko zginac kolano, jednak przy mocniejszym zgięciu dalej strasznie mnie kuje choć mniej niz przed zalozeniem gipsu.
Dzis udalo mi sie zgiac cale kolano lecz odczuwam lekki bol w miejscu uda odziwo po lewej stronie wiec moje pytanie brzmi co moze byc przyczyną tego kucia w kolanie i czemu akurat czasami jak zginam(wolno bo wolno) ale zginam kolano to niedosc ze kuje to jeszcze dodatkowo pobolewa mnie miesien uda.
Sądze, ze z tym udem to raczej nie bedize problemu bo przyczyna moze byc gips na cala noge i poprostu musi się rozciagnac. Ale niepokoi mnie strasznie te kucie bo czuje jakby mi kosci siadały a są dobre. Pozdrawiam i prosze o odpowiedz