Chciałbym poprosić Was drodzy koledzy o poradę.
Więc tak, początkowo zaznaczam że jestem całkowitym laikiem, jeżeli chodzi o kulturystykę itd., znaczy coś tam od jakiegoś czasu czytuję, ale nie dotarłem do jasnej odpowiedzi na moje pytania, więc postanowiłem tutaj napisać. Proszę jednak o wyrozumiałość, zdaje sobie sprawę że dla większości osób mój post może się wydać śmieszny ( pewnie i mi się on taki wyda, za jakiś czas )
Ale do rzeczy...
Od jakiegoś czasu, zacząłem biegać w celu poprawy swojej wytrzymałości, nie nakładam sobie jakiegoś forsownego tempa, jednak tę godzinę staram się co drugi dzień biegać. Ostatnimi czasy, coraz śmielej zaczynam spoglądać na to, aby leciutko zarysować swoje mięśnie. Jednak tutaj ważne pytanie. Bo jak zrozumiałem do tej pory, trzeba by mieć z czego. Obecnie warzę 71 kg, przy 180 cm wzrostu, aspiracji oczywiście nie mam wielkich, chodzi mi jak pisałem o takie zarysowanie mięśni, aby były one w jakiś tam sposób widoczne, a samo ciało nie wyglądało strasznie nienaturalnie, mowa tutaj o takiej jakby lekkoatletycznej sylwetce z lekko zarysowanymi mięśniami.... no i teraz pytanie, czy przy moich warunkach, jest to w ogóle realne bez jakiegokolwiek przybierania na masie... co już na wstępie wykluczam. A jeżeli jest to realne, to jakie metody uważacie za najlepsze? Obecnie jedyna moja aktywność sprowadza się właśnie do biegania, pompek oraz brzuszków.
Dziękuje wszystkim z góry za zainteresowanie problemem i ewentualne pomocne posty, także te krytyczne, które sprowadzą mnie na ziemię