Szacuny
12
Napisanych postów
1582
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
20465
Witam wszystkich, nie wiem czy już był kiedyś taki temat poruszany czy też nie bo dawno nie śledziłem działów zamieszczanych tu na forum, ale ciekawi mnie jedna rzeczy z jaką się ostatnio spotkałem podczas rozmowy ze znajomymi. Otóż jeden ze znajomych zadał mi pytanie czy przy braniu suplementów kiedyś przyjrzałem się dokładnie składnikowi z czego są robione. Nakierował mnie na składniki typu: "E" czyli różnego rodzaju słodziki aromaty itp.
Więc idąc tym tropem przestudiowałem pierwszą lepszą paczuszki ze stackiem i znalazłem takie niebezpieczne pierwiastki:
E951 i E950 z notka wyciągniętą z wujka google:
" Aspartan zdrowy czy niezdrowy Aspartam, sztuczny słodzik, wykorzystywany w ponad 6 tysiącach napojach i produktów żywnościowych na całym świecie, ponownie znalazł się w centrum kontrowersji i zagorzałej dyskusji. Aspartam - sztuczny środek słodzący. Jest to chemiczny dodatek do żywności E951. Kontrowersyjny słodzik, który jakoby „pomaga zrzucić zbędne kilogramy". Produkt ten był dwa razy wycofywany z obrotu przez władze USA z powodu niekorzystnego wpływu na ludzkie zdrowie. Środek ten jest obecnie w USA ponownie dopuszczony z ograniczeniem dopuszczalnej ilości w produktach spożywczych. W lipcu 2005 naukowcy z Włoch ogłosili, że aspartam jest środkiem rakotwórczym. Uważają oni, że ten środek słodzący powinien być wycofany z Unii Europejskiej. Rak wywołany według nich przez aspartam najczęściej lokalizuje się w węzłach chłonnych organizmu. Według najnowszych badań naukowców z niezależnej europejskiej fundacji badań nad rakiem, wynika, że aspartam może powodować raka. Naukowcy przedstawili w Bolonii wyniki wieloletnich badań na prawie dwóch tysiącach szczurów. Wynika z nich, że aspartam może powodować raka nerek, oraz zwiększać ryzyko zachorowań na białaczkę. Aspartam jest mniej więcej 200 razy słodszy od cukru. Dodawany jest do większości napojów niskokalorycznych, soków, słodyczy, gum do żucia, płatków do mleka, jogurtów, chipsów, odżywek dla sportowców, a nawet lekarstw, także tych przeznaczonych dla dzieci. „
E110:
Wpływ na zdrowie: Substancja ta może wywołać nasilenie się objawów astmy (pokrzywka, duszności) u osób na nią cierpiących, ponadto występuje prawdopodobieństwo wystąpienia nadpobudliwości i dekoncentracji u dzieci. Po przeprowadzeniu testów na zwierzętach stwierdzono, że przy dużych dawkach substancja ta sprzyja powstawaniu nowotworów nerek.
Dopuszczalne dzienne spożycie: 2,5 mg/kg masy ciała.
Oczywiście było jeszcze kilka innych E ale okazały się nie szkodliwe.
Oczywiście ten temat nie jest po to żeby odradzić komuś branie supli i odrzywek ale dużo się teraz mówi w programach TV o tym jak nas oszukują na zwykłych produktach spożywczych i co jest tam dodawane i chciałem poruszyć temat jak to jest u nas z naszymi dopalaczami. Sam wcinam co nieco ale fakt teraz bardziej śledzę dokładnie składnik tego co jem.
Szacuny
3
Napisanych postów
1431
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21309
teraz nawet w burakach masz rozne syfy, juz nie ma zdrowej zywnosci chyba ze sam sobie wychodujesz na dzialce albo ubijesz kure to co jest w sklepie to wszystko jest syfem wiec jesli jesz art spozywcze zakupione w sklepie nie ma co sie cackac nad puszka supli
Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2011-05-06 21:30:58
Szacuny
149
Napisanych postów
17430
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
196425
juz nie ma zdrowej zywnosci chyba ze sam sobie wychodujesz na dzialce albo ubijesz kure
zeby ci nie wpierniczyly robale twoiej uprawy tez musisz roznymi rodzajami chemikaliami psikac ,kury karmisz pasza czy czyms tam(nie znam sie na chodowli kur) ktora zawiera wiec E niz odzywki itp. wiec zdrowej zywnosci w 100% juz nie spotkasz nie stety
Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2011-05-06 21:44:02
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
Szacuny
2
Napisanych postów
183
Wiek
12 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6260
Myślę, że w złym miejscu zadałeś to pytanie. To forum żyje z supli i żaden "specjalista" nie będzie robił do własnego ogródka. Generalnie to staram się trzymać zasady wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.
A co do "zasyfionej" żywności - na zachodzie coraz popularniejsze jest "organic food". Żeby producent mógł sobie nalepić na produkcie nalepkę "organic" musi spełnić określone wymagania i jest poddawany kontrolom, czy te wymagania spełnia. Odbija się to na cenie. Dlatego u nas jeszcze sporo wody i chemicznych ulepszaczy upłynie zanim się to spopularyzuje..
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
11972
Napisanych postów
160246
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1233733
byl juz temat o aspartamie i slodzikach na forum wystarczy poszukac
co do szkodliwosc dodatkow w postaci konserwantow i barwnikow czasami pod haslem e wystepuja substancje naturalne, tak wiec dobrze, ze sprawdziles te symbole zanim napisales.
Wiadomo, ze do wszystkiego sa dodawane uzdatniacze i konserwanty pomysl tylko ile takie naopje kolorowe (tanie) maja tego gowna!? A pija je male dzieci, gdzie w przypadku stackow zazwyczaj juz jedza je dosc dojrzale osoby.
Czy jak koledzy wyzej pisza o paszy z antybiotykami i hormonami by kura wazyla swoje. Chemia jest wszedzie a wszystko jest chemia.
Szacuny
3
Napisanych postów
1431
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21309
Myślę, że w złym miejscu zadałeś to pytanie. To forum żyje z supli i żaden "specjalista" nie będzie robił do własnego ogródka. Generalnie to staram się trzymać zasady wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.
A co do "zasyfionej" żywności - na zachodzie coraz popularniejsze jest "organic food". Żeby producent mógł sobie nalepić na produkcie nalepkę "organic" musi spełnić określone wymagania i jest poddawany kontrolom, czy te wymagania spełnia. Odbija się to na cenie. Dlatego u nas jeszcze sporo wody i chemicznych ulepszaczy upłynie zanim się to spopularyzuje..
hym, ja nie zyje z supli, nie jestem sponsorowany przez forum ale znam realia :) ..."organic food" zeby spelniac we wymogi podam prosty przyklad...zeby bylo ekologiczne zamiast 20% czegos tam musi miec najwiecej 19% taka to ****a ekologiczna zywnosc jest :)
zeby ci nie wpierniczyly robale twoiej uprawy tez musisz roznymi rodzajami chemikaliami psikac ,kury karmisz pasza czy czyms tam(nie znam sie na chodowli kur) ktora zawiera wiec E niz odzywki itp. wiec zdrowej zywnosci w 100% juz nie spotkasz nie stety
moj tescu ma ekologiczne w 100% a tesciowa jakie rosoly robi <mniam> :
Szacuny
2
Napisanych postów
183
Wiek
12 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6260
Znaczy jakie realia znasz? Polskie? Tu masz rację i pisałem, że w Polsce to się szybko nie zmieni, bo ludzie zwyczajnie nie mają kasy na żywność "ekologiczną", czy "organic", która jest znacznie droższa w produkcji.
Zachód był i jest zawsze krok przed nami, tu mały przykład na podstawie Australii:
"Organic produce has been produced according to certain production standards. Before a product can be labelled organic, a Government-approved certifier inspects the farm where the food is grown to make sure the farmer is following all the rules necessary to meet FSANZ (Food Standards Australia and New Zealand) organic standards.
The basic principle of organic farming is to achieve optimum quantities of produce and food of high nutritional quality without the use of artificial fertilisers or synthetic chemicals. It does not use genetically modified foods, growth promoters or hormones. Organic meat, poultry, eggs, and dairy products come from animals that are given no antibiotics or growth hormones. Organic farming emphasises the need to maintain appropriate land management and aims to ecologically achieve the balance between animal life, the natural environment and food crops. Organic farmers do not use pesticides or herbicides. The produce that is produced through organic farming is thus at its most natural form."
Szacuny
2
Napisanych postów
183
Wiek
12 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
6260
Miało zresztą być o suplementach, nie żywności. Mały cytat:
"Firmy coraz chętniej wprowadzają do sprzedaży nowe produkty nie jako leki, lecz właśnie suplementy. W pierwszym przypadku producent musi przeprowadzić testy kliniczne potwierdzające leczniczą skuteczność preparatu i opisać możliwe skutki uboczne. Suplement diety z punktu widzenia prawa jest natomiast produktem żywnościowym, a nie leczniczym. Producent nie musi więc robić badań klinicznych. By zakomunikować klientom, że środek ma takie a takie działanie, wystarczy obserwacja grupy konsumentów, którzy w badaniu potwierdzą, że po zażyciu odczuli pożądane przez producenta zmiany: wygładziła im się skóra albo nabrali wigoru. Potem wystarczy zgłoszenie Głównemu Inspektoratowi Sanitarnemu, że wprowadza się do sprzedaży produkt o takim a nie innym przeznaczeniu, z takim a takim opisem i opakowaniem. W 2006 roku GIS otrzymał 1,2 tys. zgłoszeń, w zeszłym roku ponad dwa tysiące, a w tym – już trzy tysiące."
Szacuny
3
Napisanych postów
1431
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
21309
Znaczy jakie realia znasz? Polskie? Tu masz rację i pisałem, że w Polsce to się szybko nie zmieni, bo ludzie zwyczajnie nie mają kasy na żywność "ekologiczną", czy "organic", która jest znacznie droższa w produkcji.
ja pisalem o UE czyli min Polska, ale tez i inne kraje :)