Dżem/miód przed zawodami-czy warto?

Witam! Mam takie pytanie. Czy przed startem w zawodach kulturystycznych uzasadnione jest jedzenie dżemu/miodu? Wiem, że są kulturysci którzy tak robią ze względu na lepsze uwidocznienie mięśni. Ale czy to dzała skoro jedzą to na 30 min przed(zaraz przed pompowaniem się(rozgrzewką). Czy arginina nie była by tu lepszym rozwiązaniem w celu lepszej waskularyzacji?

Stary oni tego nie jedzą na lepsze uwidocznienie mięśni, ale po to aby dostarczyć sobie energii, gdyż są mocno odwodnieni na zawodach...

pani wyzej nie do konca ma racje.

Co do ładowania miesni , napewno mozna by zastosowac miod.

Tylko to jest bardzo indywidulana sprawa. Jak bardzo przed samym startem masz nakrecony metabolizm i jak dlugo to juz trwa.

Nie ktorym starcza zjedzenie worka rozgotowanego ryzu przed , innym nie wystarcza nawet zjedzenie calej pizzy przed wyjsciem , czyli ladowanie smieciami.

Z praktyki wiem , po znajomych startujacych ,ze wszyscy najlepiej wygladaja tak 1-2 h po odwiedzeniu maca po starcie

No właśnie, a gdy stosowałem ładowanie ww już dwa dni przed startem to zjedzenie słoika dżemu nie przyniesie większego efektu?

a jak bylo dnia nastepnego? Forma sie poprawila czy zaczales lapac wode?

Po odwiedzeniu maca zaraz po zawodach i piciu normalnej ilości wody, nie wiem czy to tylko złudzenie ale na nogach jakby kable lepiej było widać.Za to brzuch trochę słabiej niż wczoraj. Jak to wytłumaczyć?