Przez ostatnie 8 tygodni mocno zredukowałem wagę, spadało mi średnio 1.3-1.5 kg ma tydzień. Zapotrzebowanie liczę na około 3500 kcal (zachowując proporcję węgli, białek i tłuszczy) zależy od dnia treningowego. (trening jakikolwiek jest codziennie, np jak nie biegam ani nie mam nic na siłowni to robię regeneracyjny trucht + worek/gruszka refleksówka czy basen, ogólnie większość dnia jestem w ruchu)
Waga spadła z około 78-80 do 68.5 kg. W jaki sposób mam teraz przejść najpierw do diety zbilansowanej kalorycznie a później do diety na masę aby nie groził mi efekt jojo i, żeby generalnie nie robić organizmowi szoku. Wiem, że to było trochę nie zdrowe bo tempo redukcji dużo za szybkie jak na taką wagę ale już spadło to teraz jakoś chcę wrócić...